Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/FIM Speedway Grand Prix - SGP / SEC / SON / SWC

Żużel. Ważna zmiana w Grand Prix! Challenge nabierze na znaczeniu

żużel
Fot. Taylor Lanning

Autor: Jakub Bielak

Żużel. Ważna zmiana w Grand Prix! Challenge nabierze na znaczeniu

Cykl Speedway Grand Prix jest na ustach wszystkich fanów żużla nie tylko podczas poszczególnych rund mistrzostw. Są jeszcze dwa momenty, kiedy wszystkie oczy zwrócone są wydarzenie związane z SGP. Jest to turniej GP Challenge, a także decyzje o przyznaniu stałych dzikich kart na kolejny sezon. Wtedy bowiem klaruje się stawka cyklu. W tej materii zostaną wprowadzone zmiany, które wchodzą w życie już w sezonie 2024.

GP Challenge zyskuje na znaczeniu

Organizatorzy zdecydowali, że w GP Challenge, które zakończy żużlowy sezon 2024 aż czterech najlepszych zawodników uzyska przepustkę do elitarnego cyklu w roku 2025. Przypomnijmy, że od lat zawody odbywały się w niezmienionej formule, która gwarantowała awans trzem najlepszym zawodnikom. Ponadto miały one miejsce w trakcie sezonu i niektórzy często oczekiwali na rozwój wydarzeń cyklu, aby wiedzieć, czy udało się do niego ostatecznie zakwalifikować. Takich sytuacji nie będzie w sezonie 2024, ponieważ turniej GP Challenge zaplanowano na 4 października.

Jedna dzika karta mniej

Skoro GP Challenge będzie oferowało jedno miejsce więcej, oczywiście jednego zawodnika mniej będą wybierali sami organizatorzy w postaci stałej dzikiej karty. Oznacza to, że w teorii więcej do powiedzenia będzie miał sam sport, aniżeli decyzje władz. Może to jednak również poskutkować większą ilością niespodzianek. Przypomnijmy, że już w najbliższej przeszłości do cyklu poprzez GP Challenge zdołało awansować kilku niespodziewanych zawodników: Oliver Berntzon, Kim Nilsson, a teraz również Jan Kvech.

Oferując czwarte miejsce kwalifikacyjne, nadajemy większe znaczenie rundom kwalifikacyjnym. Jeśli zawodnik wie, że aż cztery miejsca dają awans, otwiera to po prostu nasz cykl trochę bardziej […] To nie jest łatwe zadanie: Challenge to bardzo konkurencyjne zawody. Stwierdziliśmy, że odebranie jednego miejsca nam poprzez przyznanie dzikich kart i przekazanie go do Challenge’u pokazuje szacunek dla procesu kwalifikacyjnego” – mówi dyrektor cyklu, Phil Morris.

Lambertt
Fot. Taylor Lanning
Sgp lanning
Fot. Taylor Lanning

MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *