Żużel. Ten turniej otworzy sezon w Częstochowie. Poznaliśmy datę Memoriału
Żużel. Ten turniej otworzy sezon w Częstochowie. Poznaliśmy datę Memoriału
Tauron Włókniarz Częstochowa za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazał informacje o Memoriale Bronisława Idzikowskiego i Marka Czernego. To właśnie ten turniej otworzy ściganie pod Jasną Górą w sezonie 2024.
Memoriał Bronisława Idzikowskiego i Marka Czernego
W tym roku odbędzie się jubileuszowa, bo już 50. edycja częstochowskiego Memoriału. Turniej upamiętniający te dwie postaci odbył się po raz pierwszy już w 1967 roku. Na początku jego historii z reguły odbywał się w końcowej fazie sezonu, jednak w XXI wieku coraz częściej był on pierwszą okazją do obejrzenia żużla na stadionie położonym na częstochowskim Zawodziu.
Nie inaczej będzie w tym roku, ponieważ Memoriał zaplanowano na 23 marca 2024 roku. Jest duża szansa, że będzie to więc pierwszy oficjalny start dla wielu zawodników biorących udział w zawodach. W Częstochowie poszli podobną drogą, jaką obrali rok temu. Wówczas bowiem zawody odbyły się ledwie dwa dni później – 25 marca. Wówczas zwyciężył Mikkel Michelsen, a na podium stanęli również Maksym Drabik oraz Leon Madsen.
Częstochowski klub przekazał, że więcej informacji dotyczących turnieju będzie podane później, a póki co kibice niech zarezerwują sobie datę w kalendarzu. Można jednak spodziewać się z całą pewnością dość „częstochowskiej” obsady, bo tak właśnie z reguły wygląda Memoriał Bronisława Idzikowskiego i Marka Czernego. W stawce najczęściej widnieje wiele nazwisk aktualnie lub wcześniej związanych z miejscowym klubem.


MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV
- Żużel. „On chodzi do mediów i płacze”! Kowalski uderza w Cierniaka za kulisami serialu
- Żużel. Tom Brennan po groźnym wypadku w USA! Operacja zakończona sukcesem
- Żużel. Przemysław Pawlicki bezbłędny w Kalifornii! Pokonał Łagutę i Janowskiego
- Żużel. Prezes Włókniarz Częstochowa z dużą szczerością! Nie obiecuje cudów
- Żużel. Patryk Dudek zaskakuje szczerością! „Być dobrym człowiekiem – to ważniejsze niż medale”