Żużel. Szalone spotkanie w Gdańsku! Wybrzeże wygrywa pierwszy mecz w sezonie [RELACJA]

Autor: Krzysztof Choroszy
Spis treści
Żużel. Szalone spotkanie w Gdańsku! Wybrzeże wygrywa pierwszy mecz w sezonie [RELACJA]
Za nami pierwsze z niedzielnych spotkań Metalkas 2. Ekstraligi. Na zapleczu najlepszej ligi świata starły się ze sobą Energa Wybrzeże Gdańsk i Texom Stal Rzeszów. Po iście deszczowych warunkach lepsi okazali się być gospodarze, dokonując tego pierwszy raz w tym sezonie. Niedzielny pojedynek miał bardzo szalony przebieg.
Deszcz nawiedził Gdańsk
Na nieco ponad godzinę przed rozpoczęciem spotkania Gdańsk nawiedziły opady deszczu, które znacznie wpłynęły na stan toru. Nawierzchnia na gdańskim owalu wymagała prac, mających na celu przygotowanie go do potencjalnego początku rywalizacji Wybrzeża z rzeszowską Stalą. Na szczęście opady deszczu w końcu ustały, a organizatorzy rozpoczęli przygotowywanie toru. Mecz miał wystartować z godzinnym opóźnieniem. Piętnaście minut wcześniej odbyła się próba toru.
Pierwsze biegi i problemy zawodników
Spotkanie rozpoczęło się przy słonecznej aurze o godzinie 17:45. Już w pierwszym biegu na torze zobaczyliśmy ciekawą obsadę. Startował w nim bowiem między innymi Nicki Pedersen. Duńczyk męczył się na przyczepnym torze i wyprzedził jedynie mającego problemy Adriana Gałę. Wygrał natomiast Marcin Nowak. W wyścigu młodzieżowym podwójne zwycięstwo zanotowali goście. Wszyscy uczestnicy tej gonitwy mieli problemy na wymagającym torze. Na takie poczynania rzeszowian odpowiedzieli gospodarze, wygrywając 4:2. W czwartej gonitwie fantastycznie pojechał Pickering. Za jego plecami byli zawodnicy Stali. Był to więc remis biegowy. Na pewno można było zauważyć, że znów problemy z płynną jazdą mieli juniorzy.
Dodatkowe ubijanie i duże emocje
Po pierwszej serii goście prowadzili 14:10. Gdańszczanie, by walczyć o zwycięstwo, musieli się więc spiąć i powalczyć o wygrane biegowe. Przed tym sędzia zarządził dodatkowe ubijanie toru, co miało pomóc i poprawić jeszcze stan nawierzchni. Takie prace mogły nieco pomóc. W piątej gonitwie problemy mieli Krystian Pieszczek i Nicki Pedersen. Między rzeszowianami doszło do małego spięcia. W kolejnym biegu znów powtórzył się remis, a najlepszy okazał się być znów Niels Kristian Iversen. Na koniec drugiej serii startów świetnie pojechał Josh Pickering, dopisując sobie drugą „trójkę” tego dnia. Na trzecim miejscu przyjechał Kasprzak, a to oznaczało, że gdańszczanie niwelują stratę.
Wybrzeże odrobiło straty
Na półmetku spotkania goście prowadzili tylko dwoma punktami, więc w kolejnych wyścigach mogli całkowicie odrobić straty. Najpierw jednak musieli skupić się na tym, żeby nie stracić kolejnych punktów. W tym pomogło im trzecie zwycięstwo Iversena, dające kolejny remis biegowy. Minimalna przewaga „Żurawi” została całkowicie rozproszona po wyścigu dziewiątym. W nim gdańszczanie wygrali 4:2 i wyrównali stan meczu. Taki wynik utrzymał się po ostatniej odsłonie trzeciej serii startów. Jacob Thorssell pogodził bowiem Adriana Gałę i Toma Brenanna.
Czerwona kartka i szalone wydarzenia w Gdańsku
Na pięć biegów do końca zawodów utrzymywał się wynik remisowy. Ostatnie gonitwy mogły więc przynieść nam nie tyle, ile emocje na torze, co takowe związane z wynikiem. Powody do radości mieli kibice gospodarzy. Energa Wybrzeże Gdańsk wyszło bowiem na czteropunktowe prowadzenie za sprawą podwójnego zwycięstwa pary Brennan-Kasprzak. Chwilę później zwycięstwo biegowe zanotował Adrian Gała, co przyniosło gospodarzom remis. Pechowo zakończył się bieg dla Tyburskiego. Junior upadł i opuścił tor na noszach. Po tej sytuacji mieliśmy chwilę przerwy. Podczas niej rzeszowianie złożyli protest, a przez nieregulaminową oponę Bartosz Tyburski otrzymał czerwoną kartkę, a gdańszczanie stracili jeden punkt. Przed biegami nominowanymi 4:2 wygrali gospodarze, a ich przewaga na dwa biegi do końca wynosiła dwa „oczka”.
Wybrzeże Gdańsk pierwszy raz zwycięskie
W pierwszej z gonitw nominowanych gospodarze mogli zapewnić sobie zwycięstwo. Do tego wystarczył im co najmniej remis biegowy. Taki scenariusz się spełnił, a Kasprzak i Pickering dojechali na drugiej i trzeciej pozycji. Szalone niedzielne spotkanie było więc pierwszą wygraną w tym sezonie ekipy Energa Wybrzeża Gdańsk. Na koniec to gospodarze znów zwyciężyli biegowo i ustalili wynik tego spotkania na 48:41.
Energa Wybrzeże Gdańsk
9. Krzysztof Kasprzak (2,1,3,2*,2) 10+1
10. Joshua Pickering (3,3,1,1,1*) 9+1
11. Adrian Gała (d,d,1*,3) 4+1
12. Tom Brennan (1,3,2,3,1) 10
13. Niels Kristian Iversen (3,3,3,3,3) 15
14. Miłosz Wysocki (d,0,0) 0
15. Bartosz Tyburski (w,0,u) 0
16.
Texom Stal Rzeszów
1. Marcin Nowak (3,1*,0,1,0) 5+1
2. Jesper Knudsen (0,2,2,1,0) 5
3. Nicki Pedersen (1,1,2,0) 4
4. Krystian Pieszczek (2,2,1*,0,3) 8+1
5. Jacob Thorssell (2,2,3,2,2) 11
6. Wiktor Rafalski (2,1*,0) 3+1
7. Franciszek Majewski (3,0,2) 5
8. Bartosz Curzytek
![Żużel. Szalone spotkanie w Gdańsku! Wybrzeże wygrywa pierwszy mecz w sezonie [RELACJA] 1 Wybrzeże Gdańsk](https://bestspeedwaytv.pl/wp-content/uploads/2024/06/wybrzeze-1024x683.jpg)
![Żużel. Szalone spotkanie w Gdańsku! Wybrzeże wygrywa pierwszy mecz w sezonie [RELACJA] 2 Energa Wybrzeże Gdańsk](https://bestspeedwaytv.pl/wp-content/uploads/2024/07/20240702-2024_06_30_KRO-RZE_25-1024x681.jpg)
Dołącz do nas na Facebooku! – kliknij TUTAJ
- Żużel na żywo. Emocje w Lany Poniedziałek! Gdzie oglądać turniej o Złoty Kask?
- Sparta Wrocław demoluje Falubaz Zielona Góra! Świetny występ Kurtza
- Żużel. Sensacja w Niemczech! Lokomotiv Daugavpils wygrywa z Trans MF Landshut Devils [Relacja]
- Żużel. Wsparcie dla Woffindena – kibice pokazali siłę i jedności „Wszyscy za Taiem!”
- Start Gniezno o krok od kompromitacji! Wygrali, ale końcówka to dramat gospodarzy [Relacja]