Żużel. Starty są jego bolączką. „Za bardzo mi to wchodziło do głowy”
Autor: Jakub Bielak
Żużel. Starty są jego bolączką. „Za bardzo mi to wchodziło do głowy”
Fogo Unia Leszno stoi przed bardzo ważnym i przede wszystkim wymagającym sezonem 2024. Leszczynianie nie mają na papierze najmocniejszego składu, ale ich atutem może być para jniorska. Jej lider – Damian Ratajczak – musi jednak uporać się ze swoim największym problemem, którym jest start.
Damian Ratajczak i problemy ze startami
Nie od dziś wiadomo, że 18-latek często zostaje po starcie i musi już po wyjeździe z pierwszego łuku gonić rywali. Wielu kibiców i ekspertów zauważa, że gdyby młodzieżowiec lepiej startował, mógłby osiągać bardzo dobre wyniki, również w PGE Ekstralidze. Podczas rozmowy w naszym Magazynie zapytaliśmy zawodnika, czy czasem nie skupiał się na dobrych wyjściach spod taśmy startowej aż za bardzo, co przekładało się tak naprawdę na gorsze reakcje.
– Miałem takie momenty, że gdzieś za bardzo mi to wchodziło do głowy, że to jest moja słabość i czułem później analizując zawody, że sobie sam napsułem sprawę w głowie, że się za bardzo na tym skupiałem, nad tym jednym aspektem. Za dużo nad tym myślałem i ta podświadomość potrafiła zrobić to, że faktycznie te starty nie wychodziły – powiedział w rozmowie z nami na kanale Best Speedway TV Damian Ratajczak.
Praca nad mentalnością
Młodzieżowiec Unii Leszno tłumaczy również, że w jego przypadku zawsze w ustabilizowaniu formy pomagają imprezy młodzieżowe. Wówczas żużlowiec nie musi zmagać się z aż tak dużą presją jak podczas ekstraligowych spotkań. Ratajczak mimo młodego wieku jest już bardzo świadomym sportowcem i doskonale zdaje sobie sprawę, jak ważna jest w żużlu sfera mentalna.
– Gdy nabierzesz też takiego wiatru w żagle – tu pomocne są zawody juniorskie – jak ci nie idzie w lidze, a w zawodach juniorskich pojedziesz z zadowolającym wynikiem, jedziesz później na zawody ekstraligowe i jesteś bardziej nakręcony, zmotywowany i myślę, że też wtedy inaczej głowa pracuje […] Trzeba też umieć zarządzać tą głową, gdy Ci nie idzie – żeby nie powielać tych samych błędów. Cały sezon nie będzie kolorowo i też przyjdą te gorsze momenty. Chodzi o to, żeby z nich jak najlepiej wychodzić i tu przychodzi kolejny aspekt, czyli praca nad mentalnością – dodał junior leszczyńskiej Unii.
MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV
- Jakub Miśkowiak dużo kosztował GKM Grudziądz. Transfer 23-latka im się opłaci?
- Falubaz Zielona Góra stać na fazę play-off? „To dobra perspektywa”
- Żużel. Michał Curzytek o nadchodzącym roku „To będzie kluczowy sezon dla mnie”
- Brady Kurtz o transferze do Sparty Wrocław „Miło jest móc jeździć z przyjaciółmi”
- Żużel. W Ostrowie uczcili pamięć zmarłego zawodnika! Nie zabrakło osób ze środowiska żużlowego