Żużel - Najnowsze Aktualności

Przejdź do treści
Aktualności żużlowe/PGE EKSTRALIGA

Żużel. Spartanie po raz jedenasty! Tauron Włókniarz Częstochowa – Betard Sparta Wrocław [RELACJA]

Żużel
Fot. Własna

Autor: Jagoda Burka

Żużel. Spartanie po raz jedenasty! Tauron Włókniarz Częstochowa – Betard Sparta Wrocław [RELACJA]

Za nami hit jedenastej kolejki PGE Ekstraligi pomiędzy Tauron Włókniarzem Częstochowa, a Betard Spartą Wrocław. Spartanie zwyciężyli przewagą dwunastu punktów oraz zapisali trzy kolejne punkty w ligowej tabeli, pozostając niepokonani.

Mikkel Michelsen przedłuża kontrakt! Niespodzianka w Częstochowie!

Pierwszy bieg został przerwany, gdyż na pierwszym łuku równowagę stracił Kacper Woryna. Sędzia Meyze zdecydował się na wykluczenie zawodnika Włókniarza Częstochowa. Powtórkę z pewną przewagą zwyciężył Artem Łaguta. Tuż za nim przyjechał Leon Madsen, który na początku drugiego okrążenia wyprzedził Piotra Pawlickiego. 4:2 na otwarcie. Wyścig juniorski zwyciężył Bartłomiej Kowalski, który po atomowym starcie odjechał od swoich rywali. Młodociani zawodnicy z Częstochowy przyjechali parą przed Mateuszem Paniczem, przywożąc remis. 

Następna gonitwa to podwójne zwycięstwo przyjezdnych, którzy już na przeciwległej prostej wyswobodzili się na prowadzenie. Pierwsza seria zakończyła się kolejnym wynikiem 1:5 dla gości. Po starcie najlepiej wyglądał Kowalski, do którego po twardej walce z Maksymem Drabikiem dołączył Tai Woffinden. Na tablicy wyników 7:17 dla Betard Sparty Wrocław.

Piąte ściganie to znów kosmiczna przewaga duetu Łaguta i Woffinden. Kacper Woryna i Jakub Miśkowiak nie byli w stanie zbliżyć się do zawodników z Wrocławia. Kolejne 1:5 dopisane do wyniku. Następny bieg został zatrzymany mimo braku upadku któregoś z zawodników. Sędzia wykluczył Piotra Pawlickiego za niebezpieczny atak na Mikkelu Michelsenie. Powtórkę zwyciężył Daniel Bewley, który na drugim łuku uporał się z Duńczykiem, jednocześnie zapewniając swojej drużynie remis. Siódmy wyścig można uznać za kwintesencję żużla. Maciej Janowski wielokrotnie atakowany na przemian przez Leona Madsena i Maksyma Drabika popisał się ogromnym doświadczeniem, a bieg zakończył z indywidualnym zwycięstwem. Mateusz Panicz daleko za stawką.

Trzecia seria startów rozpoczęła się pierwszym indywidualnym zwycięstwem zawodnika Włókniarza Częstochowa. Łaguta i Woffinden po całej szerokości toru szukali odpowiedniej prędkości, jednak bezskutecznie. Do wyniku dopisaliśmy remis. Kolejny bieg znów zatrzymany przy stanie bez upadku. Z powtórek można było wnioskować, że Leon Madsen przekroczył białą linię dwoma kołami. Sędzia podjął jednak decyzję o dopuszczeniu do drugiej próby wszystkich czterech zawodników. Następne przerwanie, tym razem przez czołganie się zawodników z wewnętrznych pól. Leon Madsen został wykluczony, gdyż na swoim koncie miał już ostrzeżenie.

Powiedzenie “do trzech razy sztuka” miało zastosowanie dla gospodarzy, których jedyny reprezentant zapewnił remis. Piotr Pawlicki i Dan Bewley nie byli w stanie zaatakować zawodnika Lwów. Wyścig dziesiąty pokazał, jakiej wagi są to zawody. Bartłomiej Kowalski chcąc wyprzedzić Kacpra Worynę upadł po kontakcie. Junior Betard Sparty został wykluczony. Częstochowianie w końcu zwyciężyli wyścig drużynowo, Przewagę wyrobił sobie Leon Madsen, a Maciej Janowski uporał się z Kacprem Woryną.

Bieg jedenasty znów został zatrzymany, gdyż zamek taśmy startowej nie ruszył się równo. Po próbach naprawienia jej i pozornego działania, gdy zawodnicy podjechali pod taśmę… znów okazała się trefna. Piotr Pawlicki w powtórce pokazał świetną prędkość i z łatwością uporał się z Mikkelem Michelsenem i startującym z rezerwy taktycznej Leonem Madsenem.

Tai Woffinden bezskutecznie próbował wyprzedzić Michelsena. Następna gonitwa rozemocjonowała nas przez jedno okrążenie, gdzie Kacper Woryna z Danem Bewleyem walczyli o pierwszą pozycję. Lepiej wyszedł z tej bitwy brytyjczyk, który na mecie miał już ogromną przewagę. Bez punktu Mateusz Panicz. Trzynasty wyścig już po pierwszym łuku opanowali Spartanie. Maciej Janowski i Artem Łaguta zaprezentowali pokaz siły i zostawili w tyle Maksyma Drabika i Mikkela Michelsena. Po czterech seriach szesnaście punktów przewagi Betard Sparty i wiemy już, że trzy meczowe punkty lądują we Wrocławiu.

Pierwszy z biegów nominowanych podwójnie zwyciężyły częstochowskie Lwy, a dokładniej Woryna i Drabik. Maciej Janowski starał się wyprzedzić swoich rywali, jednak zapora Włókniarza do tego nie dopuściła. Ostatni wyścig wieczoru pokazał nam ogrom emocji. Daniel Bewley w swoim stylu starał się wyprzedzić Leona Madsena rozpędzając się po bandzie. Artiom Łaguta na ostatnim okrążeniu uporał się z Mikkelem Michelsenem. Tauron Włókniarz Częstochowa – Betard Sparta Wrocław 39:51. 

TAURON WŁÓKNIARZ CZĘSTOCHOWA

NrNazwiskoIIIIIIIVVVIXXVRazem
9Leon Madsen22W32312
10Maksym Drabik11+13139+1
11Kacper WorynaW1122+16+1
12Jakub Miśkowiak101
13Mikkel Michelsen0231+1006+1
14Kajetan Kupiec1+1001+1
15Franciszek Karczewski211+14+1
16Kacper Halkiewicz

BETARD SPARTA WROCŁAW

NrNazwiskoIIIIIIIVVVIXXVRazem
1Piotr Pawlicki1W135
2Daniel Bewley3323213
3Artem Łaguta3323112+1
4Tai Woffinden2+12+11+105+3
5Maciej Janowski2+1322+1110+2
6Bartłomiej Kowalski 33W06
7Mateusz Panicz0000
8

MAGAZYN ŻUŻLOWY – kliknij TUTAJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *