Żużel. Nikt nie zdążył się odezwać, a on przedłużył kontrakt! „Lublin to mój drugi dom”

Autor: Redakcja
Żużel. Nikt nie zdążył się odezwać, a on przedłużył kontrakt! „Lublin to mój drugi dom”
Sezon transferowy w żużlu to czas pełen plotek i spekulacji. Kto zmieni klub? Kto dostanie lepszy kontrakt? Jednak nie wszyscy zawodnicy rozważają przejście do innej drużyny. Mateusz Cierniak podjął decyzję o pozostaniu w Orlen Oil Motorze Lublin tak szybko, że nawet nie zdążył wysłuchać innych ofert.
Żużel. Mocne słowa Gleba Czugunowa! Uderza w polskie decyzje
Zawodnik Stali Gorzów na obozie w Austrii! To nagroda za świetny sezon
Podczas rozmowy w Radiu Freee, audycji „Pięć Jeden” Cierniak ujawnił, że nawet nie czekał na propozycje z innych klubów – „Szybko ogłosiłem, że zostaję. Myślę, że nawet nikt nie zdążył się do mnie odezwać” – przyznał.
Takie podejście to rzadkość w dzisiejszym sporcie, gdzie zawodnicy często negocjują do ostatniej chwili, szukając najlepszych warunków finansowych. Dla Cierniaka Motor Lublin to coś więcej niż klub – to jego sportowy dom – „Lublin to mój drugi dom. Jakbym się tu źle czuł, to by mnie tu nie było” – dodał.
Z perspektywy rozwoju zawodnika decyzja Cierniaka wydaje się logiczna. Ma tutaj świetne zaplecze, doskonałych kolegów z drużyny i stabilne warunki. Nie musi martwić się o organizację i może skupić się wyłącznie na jeździe – „Tata bierze główny udział w rozmowach. Ja wiem, co się dzieje, ale skupiam się na trenowaniu i przygotowaniach” – powiedział Cierniak. To pozwala mu unikać presji i po prostu robić to, co kocha – ścigać się.
Decyzja o pozostaniu Cierniaka w klubie wpisuje się w strategię Orlen Oil Motoru Lublin, który stawia na stabilizację i budowanie drużyny na lata. Dzięki temu zawodnicy znają się doskonale i mogą razem walczyć o kolejne tytuły. Kibice Motoru mogą być spokojni – kolejne sezony mogą przynieść jeszcze większe sukcesy.



- Żużel. Antoni Kawczyński o wsparciu Lamberta „Zdziwiłem się, że jestem przed Robertem”
- Żużel. Znana długość przerwy lidera Unii Leszno! Australijczyk przeszedł operację
- Liga angielska. Witches uciekają Lwom w końcówce! Ipswich wywozi wygraną z gorącego terenu
- Żużel. Czy Włókniarzowi grozi spadek? Niekorzystne statystyki dla częstochowian
- Żużel. Szymon Woźniak zachwycony powrotem do Polonii Bydgoszcz