Żużel. Młodzieżowiec GKM-u Grudziądz chce notować jeszcze lepsze wyniki „Na pewno dam z siebie jeszcze więcej”
Autor: Krzysztof Choroszy
Żużel. Młodzieżowiec GKM-u Grudziądz chce notować jeszcze lepsze wyniki „Na pewno dam z siebie jeszcze więcej”
Trzecią kolejkę PGE Ekstraligi otworzyliśmy we Wrocławiu. Na Stadionie Olimpijskim miejscowa Betard Sparta Wrocław podejmowała drużynę ZOOleszcz GKM-u Grudziądz. Spotkanie obu ekip przyniosło nam wiele emocji i niespodziewanie było bardzo wyrównane. Ostatecznie jednak to wrocławianie wyraźnie pokonali „Gołębie”, o czym w głównej mierze zadecydowała świetna końcówka gospodarzy. O spostrzeżenia związane z piątkowym meczem, a także czekającym grudziądzan dużym wyzwaniem zapytaliśmy po zawodach juniora GKM-u Kacpra Łobodzińskiego.
Od początku kibice byli świadkami wyrównanego spotkania we Wrocławiu. Obie drużyny zacięcie ze sobą walczyły. W pewnym momencie na prowadzenie wyszli wrocławianie, jednak GKM nadal utrzymywał kontakt z gospodarzami. Przed ostatnimi biegami przewaga Sparty wynosiła 8 punktów. Wszystko zmieniło się w biegach nominowanych. Zawodnicy żółto-czerwonych dwukrotnie przyjeżdżali na pierwszych dwóch miejscach, powiększając swoją zaliczkę, a sam mecz zakończył się wynikiem 53:37. Po meczu Kacper Łobodziński wskazał, że przez zdecydowanie większą część spotkania nie dawali odjechać wrocławianom.
„Oglądaj PGE Ekstraligę w CANAL+ online od 39zł/mies. przez 3 miesiące!”
– Tak, do połowy, do biegów nominowanych w sumie utrzymywaliśmy kontakt. To była granica gdzieś na poziomie 6-8 punktów. W biegach nominowanych było widać, że gospodarze byli dużo lepiej spasowani i gdzieś ta zaliczka uciekła. Mogliśmy dać na pewno dużo więcej, ale daliśmy z siebie wszystko – mówił nam po meczu Łobodziński.
W drużynie GKM-u Grudziądz mogliśmy zauważyć, że niektórzy zawodnicy zaprezentowali się poniżej oczekiwań. Na pewno punktów zabrakło w dorobku Jasona Doyle’a, który zaliczył drugi taki występ po meczu z NovyHotel Falubazem Zielona Góra. Mniej „oczek” niż oczekiwano zdobył również Max Fricke. Australijczyk na swoim koncie miał 5 punktów z dwoma bonusami. Jak powiedział młodzieżowiec grudziądzan, każdy z nich mógł mieć większe zdobycze punktowe, co przełożyłoby się na korzystniejszy wynik.
– Czego zabrakło, na pewno punktów każdego z nas po trochu. W biegach nominowanych na pewno uciekły te punkty, natomiast każdy z nas mógł dorzucić kilka punktów więcej i ten wynik byłby inny – wskazał junior.
Kacper Łobodziński w pierwszym spotkaniu tego sezonu, kiedy GKM podejmował u siebie Orlen Oil Motor Lublin, zaliczył bardzo dobry występ. W kolejnym meczu w Zielonej Górze nie było już tak dobrze, ale na dobrą ścieżkę znów wszedł we Wrocławiu. Na Stadionie Olimpijskim 20-latek zdobył 4 punkty, a uwagę zwrócił na pewno świetny wyścig młodzieżowy, kiedy razem z Kevinem Małkiewiczem podwójnie pokonali juniorów Sparty. Łobodziński był bardzo zadowolony z pierwszego startu, jednak chciał zaprezentować się lepiej w późniejszych biegach. Zapowiedział również, że da on z siebie jeszcze więcej.
– Jeździło mi się bardzo dobrze. Myślę, że po początku sezonu gdzieś wyciągnąłem wnioski i dogadałem się, tak myślę nigdy nie jest się w stu procentach pewien, ale myślę, że poznałem silniki. Wiem, czego potrzebują i teraz po prostu więcej dać od siebie. Z biegu młodzieżowego jestem zadowolony, natomiast w późniejszych biegach wiadomo, że chciałbym rywalizować z seniorami, to jest Ekstraliga i nikt nie odpuszcza. Na pewno dam z siebie jeszcze więcej – zapewnił 20-latek.
ZOOleszcz GKM Grudziądz w następny piątek czeka bardzo ważne spotkanie. „Gołębie” podejmą u siebie Fogo Unię Leszno. Starcie obu ekip może być kluczowe w walce o pozostanie w PGE Ekstralidze. W Grudziądzu wszyscy są świadomi czekającego ich wyzwania i zamierzają się jak najlepiej przygotować. Kacper Łobodziński zdradził, że czekają ich dwa treningi zaplanowane na godziny podobne do rozgrywania meczu.
– Mamy zaplanowane dwie jednostki treningowe w Grudziądzu o podobnych godzinach do godziny meczu, także przygotujemy się jak najlepiej. Będziemy dużo pracować nad ustawieniami, ale też nad połapaniem kątów na torze, także zapowiada się intensywny tydzień – zakończył młodzieżowiec.
Dołącz do nas na Facebooku! – kliknij TUTAJ
- Reprezentacja Polski najlepsza w Krsko. Świetny występ Pawełczaka
- Tobiasz Musielak odejdzie z Ostrowa! Będzie powrót do byłej drużyny
- Tai Woffinden nie wystartuje w sezonie 2025? Pawlicki może zostać w Zielonej Górze
- Żużel. Bardzo ładne zachowanie młodego Duńczyka podczas SGP2!
- Bartosz Zmarzlik o krok od tytułu mistrza świata! „Jaka presja? Nie myślę 'muszę’, tylko 'mogę’.”