Żużel. Lider Wybrzeża gotowy. Kontuzja przyspieszyła jego przygotowania
Autor: Jakub Bielak
Spis treści
Żużel. Lider Wybrzeża gotowy. Kontuzja przyspieszyła jego przygotowania
Krzysztof Kasprzak przed sezonem 2024 był zmuszony opuścić po latach PGE Ekstraligę i spróbować swoich sił w niższej klasie rozgrywkowej. Doświadczony żużlowiec ma pełnić rolę jednego z liderów Energa Wybrzeża Gdańsk.
Kontuzja przedwcześnie zakończyła sezon, ale przyspieszyła treningi
Przypomnijmy, że popularny „KK” przedwcześnie zakończył sezon 2023. Przez dość poważną kontuzję nie mógł startować w ostatniej fazie rozgrywek, kiedy Cellfast Wilki Krosno rozpaczliwie broniły się przed spadkiem. Okazuje się jednak, że zawodnik wcale nie miał przez to zaburzonych zimowych przygotowań.
– Wręcz przeciwnie. Wiadomo, po zabiegu musiałem się oszczędzać, przechodziłem rehabilitację, ale regularne treningi zaczem miesiąc wcześniej niż zwykle, bo ju w październiku. Do treningów przystąpiłem bardziej wypoczęty. Dość długo nie siedziałem na motocyklu, jestem głodny jazdy – powiedział zawodnik dla „Tygodnika Żużlowego”.
Sprzęt gotowy
Krzysztof Kasprzak poważnie podchodzi do rozgrywek Metalkas 2. Ekstraligi. Doskonale zdaje sobie sprawę, że poziom zawodników na zapleczu PGE Ekstraligi zdecydowanie poszedł do przodu i nie można zakładać, że „spadkowicz” z Ekstraligi będzie sobie z miejsca świetnie poczynał. Mieliśmy w minionych latach wiele historii pokazujących, że łatwo o duże zdobycze punktowe wcale nie jest. Najlepszy przykład? Kolega z Wybrzeża Gdańsk – Niels-Kristian Iversen. „KK” zainwestował w sprzęt i niedługo będzie zapoznawał się z nowym domowym owalem.
– Tak, motocykle są już poskładane. Niedługo ruszamy na tor. Mamy cztery nowe silniki. Będziemy testować je na treningach w Gdańsku. Wybierzemy najlepsze, które będą wykorzystywane w lidze polskiej.
Krzysztof Kasprzak skupia się na Polsce
Póki co doświadczony żużlowiec ma podpisany kontrakt jedynie z Energa Wybrzeżem Gdańsk i jak sam twierdzi, to właśnie liga polska jest na ten moment jego oczkiem w głowie. 39-latek nie wyklucza jednak podpisania kontraktu za granicą. Na takie decyzje przyjdzie jednak pora później.
– Na razie skupiam się na lidze polskiej. Planuję odbyć sporo treningów, by jak najlepiej dopasować się do toru. Chcę być optymalnie przygotowany do sezonu. Na pewno dojdą imprezy pozaligowe. A zagranica? W rachubę wchodzą liga szwedzka lub angielska. Zobaczymy później – tłumaczy Krzysztof Kasprzak na łamach „Tygodnika Żużlowego”.
Dołącz do nas na Facebooku – kliknij TUTAJ
- Oskar Fajfer przedłuża kontrakt ze swoim zespołem! Pojedzie kolejny sezon w tych barwach
- Żużel. Zawodnicy Motoru przeszli z toru na parkiet. Celem pomoc dla domów dziecka
- Ambitne plany sparingów Speedway Kraków. Mają podjąć mistrza Polski
- Jarosław Hampel kolejny sezon w szwedzkim klubie! Razem z nim inni Polacy
- Transfer Damiana Ratajczaka do Falubazu nadal aktualny?