Żużel. Gwiazdor czeka na beniaminka, czy może skusić się na ofertę od Włókniarza?
Autor: Nikodem Kamiński
Żużel. Gwiazdor czeka na beniaminka, czy może skusić się na ofertę od Włókniarza?
Jason Doyle od swojego odejścia z drużyny FOGO Unii Leszno rozpoczął tułaczkę po klubach PGE Ekstraligi z tych dolnych rejonów tabeli. W 2023 roku w barwach Wilków Krosno nie wywiązał się z roli lidera, która była od niego wymagana szczególnie w drużynie beniaminka rozgrywek. Mimo wszystko sezon zakończył ze średnią biegową na poziomie 1,987, co nie było najgorszym wynikiem. Po spadku Krośnieńskiej watahy nad Australijczykiem zastanawiały się drużyny z województwa kujawsko-pomorskiego, czyli KS Apator Toruń, oraz GKM Grudziądz i to finalnie właśnie w Grudziądzkim klubie skończył 39-latek.
Budują drużynę marzeń! Są zgodni co do przejścia Michelsena do Apatora Toruń
Tegoroczny sezon dla indywidualnego mistrza świata z 2017 roku wiązał się z dużymi wahaniami formy. Zawodnik reprezentujący barwy GKM-u po 4 spotkaniach w najlepszej żużlowej lidze świata legitymował się średnią na poziomie 1,550 pkt/bieg, wygrywając przy tym tylko 3 wyścigi. Natomiast w SGP oglądaliśmy kompletnie inną wersję 39-latka.
Podczas inauguracji rozgrywek zajął 2 miejsce, by w następnej rundzie na PGE Narodowym podczas 7 wyścigów zgubić tylko jeden punkt, co przełożyło się na bezapelacyjną wygraną. Mało kto rozumiał skąd taki rozstrzał formy, która zawodnik prezentował w zawodach indywidualnych a tych w walce o tytuł DMP, lecz wiele fanów wierzyło, iż Jason Doyle się odrodzi. Niestety dla sympatyków grudziądzkiej ekipy powrót z formy pokrzyżowała kontuzja żeber.
Obecnie ZOOLESZCZ GKM Grudziądz w miejsce kontuzjowanego zawodnika sprowadził Michael Jepsena Jensena, który jest przez wielu uważany za objawienie sezonu. Duńczyk, mimo iż został sprowadzony poprzez to, że przegrał rywalizację o skład w ligę niżej, stał się liderem drużyny i jego punkty pozwalają realnie wierzyć w upragniony awans do fazy play-off. Skutkuje to, iż Australijczyk nie jest pewny miejsca w ekipie z Grudziądza, co powoduje, iż prowadzi rozmowy dotyczące startów z innymi drużynami.
Podczas kolegium żużlowego na YouTube mogliśmy usłyszeć, iż zawodnik może czekać na oferty od beniaminka, lub trafić w ramach zastępstwa za Mikkela Michelsena. Julia Pożarlik, czyli ekspertka w Canal + ujawniła też, iż zawodnik otrzymał ciekawą propozycję od klubu startującego na zapleczu PGE Ekstraligi, czyli TEXOM Stali Rzeszów. Reporterka podczas rozmowy z Michałem Mitrutem doszła do wniosków, iż. „No i tutaj ten Jason Doyle to jest tutaj dość ciekawy powrót, jeżeli do tego dojdzie, oraz jeżeli zdrowotnie będzie wszystko w porządku, to jest szansa, iż będzie w stanie zapewnić lepszą średnią niż Mikkel Michelsen szczególnie na domowym torze”.
Dołącz do nas na facebooku – kliknij TUTAJ
- Robert Lambert nareszcie się przełamał! Kolejne zwycięstwa kwestią czasu?
- Kolejarz Opole zbroi się na sezon 2025! Szykuje się głośny powrót
- Nowe nazwiska w GP Challenge. To oni powalczą o awans do Speedway Grand Prix!
- Klasyfikacja Speedway Grand Prix. Zmarzlik mistrzem, Lambert blisko srebra
- Bartosz Zmarzlik wzruszony jak nigdy po piątym tytule. „Tata już jedzie”