Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/PGE Ekstraliga żużlowa Polska - Aktualności

Zachowanie Zmarzlika niegodne mistrza. Potem jednak rozmawiał z Łagutą

Zmarzlik
Screen: Eleven Sports

Autor: Jakub Bielak

Zachowanie Zmarzlika niegodne mistrza. Potem jednak rozmawiał z Łagutą

Betard Sparta Wrocław pokonała w piątkowe popołudnie aktualnego drużynowego mistrza Polski z Lublina w stosunku 49:41. Słabe spotkanie zaliczył Bartosz Zmarzlik, który nie zdołał wygrać indywidualnie żadnego biegu. W jednym starcie zwycięstwo odebrał mu Artiom Łaguta. Po biegu między zawodnikami zaiskrzyło.

W siódmej gonitwie dnia aktualny mistrz świata stoczył fantastyczną rywalizację z Łagutą, który zdobywał tytuł mistrza w 2021 roku. Obaj zawodnicy wymieniali się regularnie „uprzejmościami” i ostro ze sobą rywalizowali. Na końcu trzeciego okrążenia to Polak docisnął do bandy swojego przeciwnika. Przy wyjeździe na ostatnią prostą zawodnik miejscowych atakował z krawężnika i nieco „przestawił” lidera Orlen Oil Motoru Lublin, przejeżdżając obok niego.

Po wyścigu Bartosz Zmarzlik miał pretensje do Łaguty. Rosjanin podjechał do niego, chcąc przybić zwyczajową żużlową „piątkę”. Mistrz świata powiedział jednak do niego parę słów spod kasku, ręki nie wyciągnął i odjechał. Komentatorzy i kibice zgodnie stwierdzili, że takie zachowanie mistrzowi po prostu nie przystoi, zwłaszcza, że on sam jeździ dość ostro, a atak Łaguty wcale nie przekraczał granic i nie można nazwać go faulem.

W trakcie spotkania lider Motoru odniósł się do tej sytuacji podczas wywiadu, Zapytany o to, czy wszystko z rywalem z toru już sobie wyjaśnili, odpowiedział krótko, acz treściwie i co najważniejsze z uśmiechem:

Zdecydowanie tak. Nawet akurat w jednym momencie znaleźliśmy się w toalecie, także jest okej — powiedział ze śmiechem Zmarzlik.

Zmarzlik
Fot. Taylor Lanning
Artiom Łaguta
Fot. Paweł Wilczyński

Dołącz do nas na Facebooku – kliknij TUTAJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *