„Z tego miejsca chciałem przeprosić kibiców, że ten mecz nam dzisiaj nie wyszedł (…)” 48:42. Wypowiedzi pomeczowe Lecha Kędziory i Fredrika Lindgrena
Autor: Adrianna Simiela
„Z tego miejsca chciałem przeprosić kibiców, że ten mecz nam dzisiaj nie wyszedł (…)” 48:42. Wypowiedzi pomeczowe Lecha Kędziory i Fredrika Lindgrena
W piątek 17 czerwca w ramach 9. kolejki PGE Ekstraligi starcie przy Hallera 4 stoczył miejscowy ZOOleszcz GKM Grudziądz z zielona-energia.com Włókniarzem Częstochowa. Mecz zakończył się wynikiem 48:42 dla gospodarzy. Dzięki temu dwa punkty powędrowały na ich konto, jednak w dwumeczu lepsi okazali się zawodnicy z Częstochowy. Po spotkaniu dla klubowej TV wywiadu udzielili trener Lwów Lech Kędziora oraz Fredrik Lindgren.
Lech Kędziora zapytany o główną przyczynę porażki w Grudziądzu odpowiedział następująco :
–„Słaba dyspozycja całej drużyny i to nie była ta drużyna, na którą liczymy, na którą oczekują kibice. Z tego miejsca chciałem przeprosić kibiców, że ten mecz nam dzisiaj nie wyszedł, ale taka była sytuacja, że nie było wsparcia. Robiliśmy dużo błędów, po starcie wychodziliśmy na dobre pozycje, które traciliśmy no i top jest główna przyczyna tej naszej dzisiejszej porażki.”
Trener Włókniarza wytłumaczył również, dlaczego jego zawodnicy nie wyprzedzali przeciwników na dystansie.
-„O wyprzedzanie w Grudziądzu jest ciężko, ale niektórzy zawodnicy potrafili to wykorzystać. Walka tutaj z przeciwnikiem Kacpra Woryny myślę, że jest to dobre widowisko, natomiast pozostali zawodnicy robili też przy tym, że nie wyprzedzali, bo robiliśmy błędy na dystansie kiedy odchodziliśmy od krawężnika i bezlitośnie przeciwnik wykorzystywał to. To też jest główna przyczyna naszej porażki. „
Przed Lwami domowe starcie ze Stalą Gorzów, które muszą dobrze wykorzystać, by zdobyć ważne punkty w tabeli, podkreśla to również ich szkoleniowiec. – „Tutaj już nie mamy innego wyjścia. W tej chwili musimy wykorzystać atut własnego toru i trzeba się przygotować tak, by w niedzielę nasi kibice mieli radość z tego. „
Takie samo zdanie na ten temat na również zawodnik Włókniarza Fredrik Lindgren. – „Musimy się odbić i zwyciężyć, Taki jest nasz cel i na nim się skupiamy.”
Zdobycz jedynie punktu bonusowego dla Częstochowy to niezadawalający rezultat. Swojego rozczarowania nie krył również Lindgren. –„Przyjechaliśmy tu zwyciężyć. Mój dzisiejszy występ był bardzo słaby, źle się z tym czuję. To jeden z głównych powodów naszej porażki, tak więc było mi bardzo ciężko. „
Szwed tak samo, jak trener został zapytany o wyprzedzanie podczas tego spotkania. – „Oczywiście starty są bardzo ważne w żużlu, ale myślę, że poza nimi było dzisiaj trochę dobrego ścigania. Patrząc chociażby na ostatni bieg, w którym Kacper Woryna z ostatniej pozycji przeszedł na pierwszą. Wyprzedzanie było więc możliwe. „
fot. Łukasz Wilk
- Kiedy ROW Rybnik był w PGE Ekstralidze? Powrót po 5 latach!
- Żużel. Będzie remont stadionu w Gdańsku! Miasto ogłasza przetarg
- Speedway Grand Prix 4 awansowane do rangi mistrzowskiej. Ważne informacje od organizatorów
- Kiedy rusza PGE Ekstraliga 2025? Niedługo poznamy odpowiedź!
- Polonia Bydgoszcz przedstawiła kapitana! Poprowadzi klub do awansu?