Wybrzeże Gdańsk sięgnie po kolejne wzmocnienia? Chcą błyskawicznego powrotu ligę wyżej
Autor: Krzysztof Choroszy
Wybrzeże Gdańsk sięgnie po kolejne wzmocnienia? Chcą błyskawicznego powrotu ligę wyżej
Wybrzeże Gdańsk w przyszłorocznym sezonie pojedzie w Krajowej Lidze Żużlowej. Gdański klub zajął ostanie miejsce w rozgrywkach Metalkas 2. Ekstraligi i w przyszłości czeka go walka o powrót do wyższej dywizji. Działacze zespołu postanowili jednak zbudować mocny skład, będący jednym z najlepszych we wszystkich ekipach najniższego szczebla zmagań. Cel jest prosty i jest nim błyskawiczny powrót do wyższej ligi.
Drużyna z Gdańska nadal w swoim składzie będzie miała do dyspozycji Nielsa Kristiana Iversena. Ponadto do doświadczonego Duńczyka dołączyli Tim Soerensen, Benjamin Basso, Kacper Grzelak oraz Daniel Kaczmarek. Zespół jak na standardy Krajowej Ligi Żużlowej prezentuje się bardzo dobrze, a być może to nie koniec wzmocnień przed walką o błyskawiczny powrót. – Nie wykluczamy, że kadra jeszcze się powiększy – mówił Rafał Sumowski dla polskizuzel.pl
Wybrzeże Gdańsk po tym, jak musieli pożegnać się z Metalkas 2. Ekstraligą, postawili sobie bardzo jasny cel, jakim jest szybki powrotny awans na zapleczu najlepszej żużlowej ligi świata. To właśnie pod tym kątem dobierali oni zawodników do swojej drużyny, o czym wspominał Rafał Sumowski. – Naszym założeniem jest błyskawiczny powrót do Metalkas 2. Ekstraligi. Taki właśnie cel został postawiony przed zespołem i jesteśmy przekonani, że postawiliśmy na właściwych zawodników i właściwy profil drużyny, zarówno w kwestiach stricte sportowych jak i charakterologicznych – przyznał menadżer ds. komunikacji Wybrzeża.
Wśród obcokrajowców w zespole z Gdańska wszyscy z nich są Duńczykami. Jest to bardzo mocna żużlowa nacja, o czym możemy się przekonać na wielu płaszczyznach. Wybór Iversena, Basso i Soerensena nie był jednak kierowany ich wspólną narodowością, a innymi względami. W Gdańsku wierzą, że zawodnicy z półwyspu Jutlandzkiego pomogą im w powrocie do wyższej ligi.
– Nie jest tajemnicą, że Duńczycy stanowią na rynku dość pokaźną siłę na rynku transferowym, ale narodowość nie była kluczem doboru zawodników. Decydujące były kryteria sportowe, charakterologicznie i logistyczne. Z każdym z zakontraktowanych później zawodników spotykaliśmy się wcześniej osobiście i rozmawialiśmy o jego podejściu do danych spraw, oczekiwaniach i organizacji – opowiedział Sumowski.
Największą piętą achillesową Wybrzeża Gdańsk w minionym sezonie była formacja młodzieżowa. Juniorzy prezentowali się zdecydowanie poniżej oczekiwań, co również przyczyniło się do spadku do Krajowej Ligi Żużlowej. W przyszłości sytuacja może jednak ulec zmianie, a pomóc w tym ma nowy szkoleniowiec zespołu Lech Kędziora. Gdańszczanie chcą zapewnić juniorom odpowiednie warunki do rozwoju.
– Młodzież z reguły stanowi w drużynach żużlowych najsłabszą formację, ale miniony sezon rzeczywiście był pod tym kątem nie do zaakceptowania. Trener Lech Kędziora jest po rozmowach z naszymi juniorami. Ma w tej kwestii swoje spostrzeżenia, ale też uważnie wysłuchał młodych zawodników. Wykorzystując doświadczenie szkoleniowca i dostępne możliwości, postaramy się stworzyć im optymalne warunki do rozwoju. Młodzież ma natomiast pełną świadomość, jak duża część wyniku zależy od nich samych.
- Żużel. Musiał vs Dryła, czyli jedna z ciekawszych konfrontacji poprzedniego sezonu!
- Żużel. Koniec spekulacji! Były wielokrotny uczestnik Grand Prix zmienia barwy narodowe!
- Falubaz bez prezesa! Protasiewicz komentuje „Na pewno nie jest to komfortowe”
- Żużel. Doświadczony zawodnik wraca na Wyspy Brytyjskie. Pojedzie w klubie z Janowskim
- Plan naprawczy Stali Gorzów przekona komisję? Wiemy kiedy ostateczna decyzja!