Wybrzeże miało większe ambicje w kontekście meczu ze Stalą „Wstydu nie było, ale chcieliśmy wygrać”


Wybrzeże miało większe ambicje w kontekście meczu ze Stalą „Wstydu nie było, ale chcieliśmy wygrać”
W minioną sobotę znów byliśmy świadkami rywalizacji w Metalkas 2. Ekstralidze. Do końca odbyło się jednak tylko jedno spotkanie. W nim Texom Stal Rzeszów podejmowała na swoim stadionie Energa Wybrzeże Gdańsk. Gospodarze będący faworytami do odniesienia triumfu nie zawiedli swoich kibiców, pokonując gdańszczan 52:38. W drużynie gości najlepiej zaprezentowali się Niels Kristian Iversen i Krzysztof Kasprzak. Po meczu Polak wypowiedział się o swoim wyniku i szansach Wybrzeża w rewanżu.
W sobotnim meczu wicemistrz świata z 2014 roku zdobył dziesięć punktów z trzema bonusami. Ponadto razem z wcześniej wspomnianym Iversenem jako jedyni tego dnia wygrywali wyścig w całym swoim zespole. To pokazuje, że byli oni zdecydowanie najlepiej dysponowani wśród gdańszczan. Po zawodach Krzysztof Kasprzak w rozmowie z PodkarpacieLIVE wskazał, że żużlowcy Stali dysponowali większą prędkością, co jest kluczowe na tego typu torach. 39-latek wskazał również, że do Rzeszowa jechali z myślami o zwycięstwie.
– Mój występ okej, trzynaście punktów, ale drużyna przegrała, więc to jest złe i oddałbym z pięć punktów, ale żeby był chociaż remis. Duży i szybki tor, start i fura potrzebna, żeby jechać do przodu. U nas to tak idzie sobą jeszcze coś zrobić w Gdańsku, bo mały tor i techniczny, ale tutaj już tylko motor. Byli bardziej posklejani, ten pierwszy bieg uciekłem, ale też nie miałem za super startu i chyba mogłem zostawić, a zaczęliśmy grzebać do ostatniego biegu i już nie wygrałem wtedy. […] Wstydu nie było, ale chcieliśmy wygrać – mówił lider Wybrzeża.
Gdańszczanie na torze w Rzeszowie zdołali zdobyć trzydzieści osiem punktów. Można śmiało stwierdzić, że przed meczem liczyli oni na więcej, a taki wynik może być dla nich małym rozczarowaniem również pod kątem spotkania rewanżowego na stadionie w Gdańsku. Wtedy Energa Wybrzeże Gdańsk powalczy nie tylko o wygraną, ale również o punkt bonusowy. Kasprzak w rozmowie zapewnił, że będą starali się o odrobienie strat.
– Będziemy się starali na pewno. U siebie zawsze jest lepiej i od początku będziemy poustawiani z motocyklami, ale tak jak mówię, inny styl jazdy jest na tym torze. Też dobrze, że tę próbę pojechałem, bo inny styl jazdy jest na takich lotniskach – stwierdził Kasprzak dla PodkarpacieLIVE.
Energa Wybrzeże Gdańsk kolejny mecz w Metalkas 2. Ekstralidze czeka już w najbliższą niedzielę. Wtedy zmierzą się oni na swoim domowym torze z H.Skrzydlewska Orłem Łódź. Dla gdańszczan wygranie tego spotkania będzie bardzo ważne. Łodzianie zajmują bowiem obecnie ostatnią pozycję w tabeli z zerowym dorobkiem punktowym. W przypadku zwycięstwa Orzeł przeskoczyłby Wybrzeże i zdobył dwa bardzo ważne punkty. Podopieczni Eryka Jóźwiaka zrobią więc wszystko, aby pokonać swojego następnego rywala.


Magazyn Żużlowy Best Speedway TV
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”
- Znamy listę startową Speedway Grand Prix 4, czyli mistrzostw świata przyszłych gwiazd żużla. Nie ma na niej Polaków
- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025
- Gdzie oglądać finał Speedway Grand Prix w Vojens?! Plan transmisji na najbliższe dni