Włókniarz Częstochowa wydziera remis! Skandal w ostatnim biegu [RELACJA]
Autor: Jakub Bielak
Włókniarz Częstochowa wydziera remis! Skandal w ostatnim biegu [RELACJA]
Deszcz był im niestraszny. Mimo niedobrych warunków pogodowych i torowych spotkanie Krono-Plast Włókniarza Częstochowa oraz NovyHotel Falubazu Zielona Góra zostało odjechane w pełnym wymiarze piętnastu wyścigów. Ścigania nie było wcale, a gospodarze zakończyli rundę zasadniczą przed własną publicznością niespodziewanym remisem wyrwanym w ostatnich biegach dnia. W ostatnim biegu byliśmy świadkami prawdziwego skandalu!
Kilka minut przed 20:30 ruszyło w końcu spotkanie. Nad stadionem nadal padał delikatny deszcz, ale sędzia zarządził, że spotkanie ma się rozpocząć. Pierwsza seria startów nie przyniosła żadnych emocji zgodnie z oczekiwaniami. Decydował wyłącznie start i po czterech biegach mieliśmy remis 12:12. W pierwszym wyścigu wyraźne problemy z jazdą miał Przemysław Pawlicki, który zjechał z toru i gestykulował w kierunku sędziego. Potem jednak zawodnicy dość płynnie pokonywali łuki.
Druga seria startów była fatalna dla gospodarzy. Biegi piąty oraz szósty przegrali podwójnie. Goście stawali w nich bowiem na lepszych polach A-C i wygrywali starty, a potem na trasie nie był w stanie zdziałać nic nawet Leon Madsen. Włókniarz potem nie powtórzył sukcesów zielonogórzan w siódmej gonitwie. Mikkel Michelsen przewrócił się sam na drugim łuku i w biegu padł remis. Falubaz prowadził zatem ośmioma punktami.
Bardzo szybko doszło do zaliczenia spotkania poprzez odjechanie ósmego wyścigu. W nim zwyciężył Leon Madsen, jednak za jego plecami przyjechali dwaj zawodnicy gości. Maszyna taśmy startowej zaliczyła awarię przy okazji wyścigu numer dziewięć, ale już wtedy wszyscy byli spokojni, że mecz zostanie zaliczony, a punkty rozdane. Gdy sprzęt stadionowy zaczął już działać tak, jak należy, goście ponownie wygrali 5:1. Tym razem Przemysław Pawlicki oraz Jan Kvech bez problemu pokonali Maksyma Drabika oraz Mikkela Michelsena. W dziesiątym biegu Janusz Ślączka posłał do boju Leona Madsena w miejsce Madsa Hansena. Zmiana się opłaciła i kapitan do spółki z Woryną wygrali podwójnie.
Na tablicy wyników nadal jednak wyglądało to źle dla gospodarzy. 26:34 prowadzili goście przed ostatnią serią startów przed biegami nominowanymi. W biegu jedenastym atut pierwszego pola wykorzystał Jarosław Hampel. Ambitnie atakował go Kacper Woryna, ale nadal nie oglądaliśmy ani jednej mijanki niespowodowanej wyraźnym błędem przeciwnika. Włókniarze pokonali jednak starszego z braci Pawlickich i utrzymał się tym samym status quo. Chwilę potem gospodarze wygrali 4:2 i zmniejszyli straty do sześciu punktów. Taka przewaga utrzymała się po trzynastym biegu, kiedy Leon Madsen zrobił wielką robotę, wygrywając z bardzo trudnego w czwartek czwartego pola.
W biegu czternastym Janusz Ślączka ponownie zagrał na nosie wszystkim ekspertom od żużlowej taktyki. Wybrał zupełnie inne pola dla swoich zawodników, niż wszyscy myśleli, a do tego wstawił na czwarte pole Madsa Hansena, którego wcześniej odstawił po drugim starcie. Duńczyk odwdzięczył się wygraną indywidualną. W ostatnim biegu Włókniarze kapitalnie wyszli spod taśmy i prowadzili 5:1, tym samym jadąc po remis 45:45. Na trzecim okrążeniu jadący daleko z tyłu wywrócił się Rasmus Jensen. Sędzia musiał przerwać bieg, ale po paru minutach zaliczył wynik biegu, uznając upadek Duńczyka za taktyczny, jednocześnie skutkujący czerwoną kartką. Krono-Plast Włókniarz Częstochowa 45:45 NovyHotel Falubaz Zielona Góra!
Krono-Plast Włókniarz Częstochowa: 45
9. Mikkel Michelsen (3,0,0,1*,1) 5+1
10. Maksym Drabik (0,3,1) 4
11. Mads Hansen (1,1,-,-,3) 5
12. Kacper Woryna (3,0,3,2,3,3) 14
13. Leon Madsen (2*,1,3,2*3,2*) 13+3
14. Kacper Halkiewicz (2,1,0,1) 4
15. Kajetan Kupiec (d,0,-) d
16. Bartosz Śmigielski
NovyHotel Falubaz Zielona Góra: 45
1. Przemysław Pawlicki (d,2*,3,0,2) 7+1
2. Jan Kvech (0,3,2*,2,0) 7+1
3. Rasmus Jensen (2,3,1*,2,w) 8+1
4. Jarosław Hampel (3,2*,2,3,1) 11+1
5. Piotr Pawlicki (1,2,1,1*) 5+1
6. Krzysztof Sadurski (3,2*,0) 5+1
7. Oskar Hurysz (1,1*,0) 2+1
8. Michał Curzytek
Dołącz do nas na Facebooku – kliknij TUTAJ
- „Wiara była dzisiaj w nas” – Motor Lublin odrobił stratę do Apatora
- Emil Sajfutdinow z szokującym wyznaniem po meczu w Lublinie! „Chciałem zakończyć sezon”
- Kwalifikacje w Vojens. Robert Lambert najlepszy, Zmarzlik w czołówce
- Klasyfikacja Speedway Grand Prix. Zmarzlik na autostradzie do piątego mistrzostwa. Medale już rozdane?
- Jakub Miśkowiak wcale nie musi zostać. Stal zastanawia się, czy jest wart pieniędzy