Wilki Krosno jeszcze bardziej osłabione! Żużlowiec złamał kręgosłup w trzech miejscach
Autor: Jakub Bielak
Wilki Krosno jeszcze bardziej osłabione! Żużlowiec złamał kręgosłup w trzech miejscach
Powiedzieć, że Cellfast Wilki Krosno mają pecha w końcówce sezonu, to jak nie powiedzieć nic. Podczas pierwszego meczu ćwierćfinałowego przeciwko Innpro ROW Rybnik rękę złamał Vaclav Milik. Teraz dowiedzieliśmy się, że jeszcze groźniejszej kontuzji doznał Jonas Seifert-Salk.
Duńczyk uczestniczył we wspomnianym wyżej wypadku z udziałem Vaclava Milika podczas sobotniego meczu w Krośnie, jednak to nie wtedy doznał on kontuzji. Upadł na tor ponownie w poniedziałkowy wieczór podczas ligowego spotkania w Danii. Pierwotnie, choć kraksa wyglądała fatalnie, informacje płynące od samego zawodnika nie wskazywały na to, że mamy do czynienia z groźnym urazem. Badania jednak wykazały, że zawodnik złamał kręgosłup w trzech miejscach, co oczywiście oznacza dla niego koniec sezonu.
„Nigdy nie myślałem, że będę musiał wrzucać takie informacje. Minęło trochę czasu, ale była to dla mnie gorzka pigułka do przełknięcia. Złamałem kręgosłup w trzech miejscach: kręgi T3, T4 i T5. To małe, stabilne złamania, więc na szczęście operacja nie jest konieczna. Jednak jazda dalej i ewentualne wypadki mogłyby sprawić, że byłbym sparaliżowany od klatki piersiowej w dół. To ryzyko, którego nie podejmę, więc jestem poza torem, dopóki nie wyleczę się i nie wrócę do pełni sił„
„Jest mi niesamowicie przykro, że nie mogę jeździć do końca sezonu, ponieważ czułem, że znowu coś zaczęło iść w dobrą stronę i co najważniejsze zacząłem pomagać swoim drużynom w różnych ligach. Jednak podtrzymam na pewno ducha i motywację. Następne parę miesięcy spędzę na leczeniu, treningu i jeszcze raz treningu. Wrócę silniejszy wtedy, kiedy będę na to gotowy. Dziękuję za wszystkie wiadomości, każda z nich znaczy dla mnie wiele i naprawdę je doceniam” – przekazał Seifert-Salk w mediach społecznościowych.
Cellfast Wilki Krosno udadzą się więc na rewanż do Rybnika w bardzo przetrzebionym składzie, co sprawia, że mimo minimalnego zwycięstwa w pierwszym meczu, wizja awansu do półfinału znacznie się oddaliła. Dla samego zawodnika jest to też ciężka sytuacja, ponieważ przedwcześnie kończy on niezwykle ważny sezon w swojej karierze. Od przyszłego roku nie będzie on już miał statusu zawodnika U24, co niemal na pewno oznacza zmianę klubu w polskich rozgrywkach.
Dołącz do nas na Facebooku – kliknij TUTAJ
- Kolejarz Opole zbroi się na sezon 2025! Szykuje się głośny powrót
- Nowe nazwiska w GP Challenge. To oni powalczą o awans do Speedway Grand Prix!
- Klasyfikacja Speedway Grand Prix. Zmarzlik mistrzem, Lambert blisko srebra
- Bartosz Zmarzlik wzruszony jak nigdy po piątym tytule. „Tata już jedzie”
- Bartosz Zmarzlik mistrzem świata po raz piąty! Lambert najlepszy w Vojens [RELACJA]