Wandalizm na trybunach szybko ukarany. Kibic wylądował w sądzie
Do aktu wandalizmu na trybunach żużlowych doszło w niedzielę podczas meczu pomiędzy For Nature Solutions KS Apatorem Toruń a Tauron Włókniarzem Częstochowa. Jednego z kibiców zdecydowanie poniosły emocje. 42-latek zniszczył dwa krzesełka na Motoarenie i w trybie natychmiastowym spotkała go za to kara.
42-letni kibic podczas niedzielnej wizyty na Motoarenie zniszczył dwa krzesełka na trybunach. Jak przekazuje lokalny Dziennik Toruński, straty oszacowano na niecałe 300 złotych, jednak to nie kara finansowa jest dla kibica najbardziej bolesna. Kara ta wynosi oczywiście o wiele więcej niż 300 złotych. Sąd zadecydował o tym, że grzywna będzie wynosić 2000 złotych. O wiele bardziej dotkliwa kara dotyczy jednak zakazu wstępu na mecze obu drużyn jadących naprzeciw sobie w niedzielnym spotkaniu. Kibic nie będzie mógł obejrzeć na żywo zarówno ekipy z Torunia, jak i z Częstochowy.
Jak pokazuje przykład tego kibica, sprawa wandalizmu na stadionach może zostać rozstrzygnięta nadspodziewanie szybko. Według informacji Dziennika Toruńskiego już dzień po meczu (26 czerwca) 42-latek trafił do Sądu Rejonowego w Toruniu w trybie przyspieszonym. Oskarżony przyznał się do zarzuconego czynu i musi pogodzić się z surową karą. To jasny sygnał na przyszłość, aby obecni na trybunach kibice nie dawali ponieść się emocjom.
MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV
- Oficjalnie: Wybrzeże pozyskało nowego lidera
- Wiemy, kto może zastąpić w Częstochowie Lecha Kędziorę
- Krzysztof Lewandowski: Po takim trudnym sezonie brąz smakuje prawie tak samo jak złoto
- “Jedziemy na zupełnym luzie” – ROW postara się o niespodziankę
- Były trener Zmarzlika komentuje jego błąd w cyklu GP