Wadim Tarasienko z prośbą do kibiców GKM-u w sprawie Jasona Doyle’a


Wadim Tarasienko z prośbą do kibiców GKM-u w sprawie Jasona Doyle’a
ZOOleszcz GKM Grudziądz fantastycznie zaprezentował się w drugiej połowie spotkania przeciwko KS Apatorowi Toruń, dzięki czemu dopisali na swoje konto kolejne dwa punkty. Jednym z głównych autorów zwycięstwa był Wadim Tarasienko.
Wadim Tarasienko na swoim koncie w spotkaniu szóstej rundy PGE Ekstraligi z KS Apatorem Toruń zapisał 11 oczek i 3 bonusy. Jest to jego drugi najlepszy punktowo wynik w tym sezonie, zaraz za płatnym kompletem przeciwko Fogo Unii Leszno. W trzynastej gonitwie pojedynku z „Aniołami” Tarasienko po raz pierwszy w swojej karierze w meczu ligowym pokonał Emila Sajfutdinowa. Podczas pomeczowej mix-zone opowiedział, jak do tego doszło.
– Po prostu wyszedł mi dobry start, a ścieżka była tylko jedna. Wiedziałem, że Emil jest bardzo szybki, ale za nim ja ten bieg wygrałem, to przywiozłem „jedynkę” i „zerówkę”. Wprowadziliśmy korekty z chłopakami i to już zdecydowanie lepiej pojechało – przyznał Tarasienko.
Grudziądzanie nie weszli dobrze w to spotkanie i goście wypracowywali coraz wyższą przewagę, która wynosiła siedem punktów po dziewiątym wyścigu. Na zakończenie trzeciej serii pierwszy raz w tym pojedynku Emil Sajfutdinow musiał uznać wyższość rywala, był nim Jaimon Lidsey. Od tego momentu GKM nie przegrał już żadnego biegu i ostatecznie zwyciężył w tym spotkaniu.
– Wydaje mi się, patrząc z naszej strony to, gdzie Jaimon zrobił „trójkę” to delikatnie odżyliśmy. Zaczęliśmy wygrywać, dołączył do tego Kacper, ja po dwóch nieudanych biegach poprawiłem się troszkę i wtedy poszło na naszą korzyść. – twierdzi.
Przed spotkaniem głośno było o kontuzji Jasona Doyle’a i jak poważna ona jest. W czwartek Australijczyk po upadku w lidze angielskiej nabawił się urazu barku i pękniętych żeber. Wydawało się, że Grudziądzanie wystąpią bez zastępstwa zawodnika, ze względu na Grand Prix w Pradze 1 czerwca, w którym Doyle będzie chciał wystąpić. Jednak mistrz świata z 2017 wystawił zwolnienie lekarskie, które umożliwiło stosowanie tzw. zz-tki.
– Wydaje mi się, że jak Jason doznał kontuzji, to nastroje nasze po prostu gasły, bo tworzyliśmy fajny zespół, zaczęliśmy się rozpędzać i wszystko się zazębiało. Nastroje spadły i nie wiedzieliśmy, czy pojedziemy z zz-tką to w ogóle nie mieliśmy życia między sobą. Później Jason zachował się jak prawdziwy kapitan i dał nam zz-tkę, za co ja serdecznie teraz proszę wszystkich kibiców, którzy jechali po Jasonie, by przeprosić go za to, bo zachował się na korzyść klubu – powiedział.


MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”
- Znamy listę startową Speedway Grand Prix 4, czyli mistrzostw świata przyszłych gwiazd żużla. Nie ma na niej Polaków
- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025