Unia Leszno pochwaliła się kevlarami. Małe zmiany względem zeszłego sezonu

Unia Leszno pochwaliła się kevlarami. Małe zmiany względem zeszłego sezonu
W ostatnim czasie część z zespołów PGE Ekstraligi pokazało, w jakich kevlarach będą występowali ich zawodnicy w nadchodzących zmaganiach o tytuł Drużynowego Mistrza Polski. W środowy wieczór do tego grona dołączyła Unia Leszno, która jednak nie zmieniła wiele względem zeszłego roku.
Wcześniej swoje kombinezony pokazały Stal Gorzów oraz GKM Grudziądz. U obu ekip można było zaobserwować duże zmiany w kevlarach względem tego, co przywdziewali zawodnicy w roku poprzednim. W środę do tego grona dołączył Motor Lublin, który w okresie zgrupowania zawodników w chorwackim Gorican pochwalił się tym, co przygotowali na ten sezon. W ten sam dzień zaś tegoroczną „zbroję” przedstawiła Unia Leszno.
Leszczynianie nie zdecydowali się na ogromne zmiany względem poprzedniego roku, jak w przypadku ekip z Grudziądza i Gorzowa. Nadal w kolorystyce dominują barwy klubowe, czyli biały i niebieski, który na kevlarze występuję w ciemniejszym odcieniu. Zmiany, jakie można zaobserwować, względem poprzedniej wersji są kosmetyczne.
Unia Leszno w nadchodzącym sezonie będzie dysponować składem z dwoma zmienionymi zawodnikami względem zeszłego sezonu. Z kadrą „Byków” pożegnali się Jaimon Lidsey i Chris Holder. W ich miejsce pojedzie ich rodak powracający z wypożyczenia do Gdańska Keynan Rew, a także pozyskany z Krosna Andrzej Lebiediew. Rozgrywki PGE Ekstraligi zainaugurują oni 12 kwietnia, kiedy to podejmą u siebie Włókniarza Częstochowa.

