Thomsen, Vaculik i Zmarzlik po Grand Prix w Gorzowie

Thomsen, Vaculik i Zmarzlik po Grand Prix w Gorzowie
Triumfatorem sobotniego turnieju Grand Prix, który odbył się w Gorzowie był Anders Thomsen. Duńczyk po raz pierwszy w swojej karierze stanął na najwyższym stopniu podium. Oprócz żużlowca z kraju Hamleta na drugim miejscu znalazł się Martin Vaculik, a trzeci był Bartosz Zmarzlik. W finale znalazł się Patryk Dudek, który zajął czwarte miejsce.
Anders Thomsen: – „To niesamowite uczucie, że udało mi się zwyciężyć na moim domowym torze. Wszyscy wiedzą, że zarówno Bartek Zmarzlik, czy Martin Vaculik jak i Patryk Dudek to klasowi zawodnicy. Pokonać Bartka na tym torze to prawdziwy wyczyn. Cieszę się, że razem z Martinem i Bartkiem stanieliśmy na podium. Jeździmy w jednej drużynie i trzymamy się razem, jesteśmy dobrymi przyjaciółmi”.
Martin Vaculik: – „To był dla mnie niesamowity wieczór. Nie tylko dla mnie, ale dla całej naszej trójki. To niesamowite uczucie, że trzech zawodników Stali Gorzów stanęło na podium. Na co dzień jeździmy w jednej drużynie i jesteśmy przyjaciółmi. Ze swojego występu jestem bardzo zadowolony. Szybkości mi nie brakowało. Czułem się dobrze. Jestem szczęśliwy, że udało mi się uzbierać trochę punktów”.
Bartosz Zmarzlik: – „Cieszę się, że dostałem się do finału, taki był mój plan. Turniej w Gorzowie zawsze jest dla mnie wyjątkowy. Chce wygrywać, ale Grand Prix jeżdżą sami najlepsi zawodnicy i nie jest to łatwe. W Gorzowie bardzo chciałem wygrać, żeby zrobić to dla siebie i kibiców zgromadzonych na stadionie. Wszyscy chcą, żebym osiągał dobre wyniki, jest to dla mnie spora motywacja. Do każdych zawodów podchodzę w pełni skoncentrowany”.
fot. wojta-foto.cz
- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
- Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”