Tai Woffinden zakończył współpracę z Jackiem Trojanowskim. Znamy szczegóły rozstania!

Tai Woffinden zakończył współpracę z Jackiem Trojanowskim. Znamy szczegóły rozstania!
Duet Tai Woffinden – Jacek Trojanowski był prez lata jednym z najbardziej rozpoznawalnych duetów w żużlowym świecie. Panowie często byli widziani razem i wielokrotnie podkreślali, jak dobrze im się współpracuje. Tym bardziej szokująca okazała się niedawna informacja o tym, że panowie zakończyli współpracę.
Nagłe rozstanie zawodnika ze swoim menadżerem spowodowało, że pojawiło się wiele spekulacji na ten temat. Obaj panowie nie chcieli początkowo komentować całej sytuacji. Dziś Tai Woffinden opublikował oświadczenie w tej sprawie. Zawodnik WTS Sparty podziękował Trojanowskiemu za wspólne czternaście lat, podczas których współpracowali. Brytyjczyk zaznaczył, że wszystkie sukcesy osiągali oni wspólnie.
– Zwycięstwo Wielkiej Brytanii podczas SON, tytuły ligowe w trzech różnych krajach, trzy zwycięstwa Mistrzostw Wielkiej Brytanii i oczywiście moje trzy mistrzostwa świata FIM na żużlu to tylko niektóre ze wspaniałych rzeczy, które wspólnie osiągnęliśmy – napisał Tai Woffinden.

Brytyjczyk napisał również że w ciągu ostatnich 3 lat Jacek Trojanowski podjął decyzję o skróceniu czasu spędzonego na wypełnianiu swojej roli głównego mechanika w teamie Brytyjczyka. W związku z tym obaj panowie uznali, że nadszedł czas na to żeby każdy z nich poszedł teraz w swoją stronę. Od pewnego czasu Jacek Trojanowski współpracuje z Danielem Bewley’em.
– Chciałbym podziękować mu za wszystko, co zrobił przez tak długi okres czasu i życzyć mu powodzenia w dalszych działaniach. W międzyczasie reszta mojego zespołu pozostanie bez zmian – podreślił zawodnik.
Fot. Taylor Lanning Photography
- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
- Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”