Stal Gorzów wypuściła z rąk 10 punktów przewagi „Ciężko powiedzieć, co się stało”

Stal Gorzów wypuściła z rąk 10 punktów przewagi „Ciężko powiedzieć, co się stało”
W niedzielę wielkie emocje przyniósł nam półfinał na Stadionie im. Edwarda Jancarza. Po fantastycznej walce o wynik to Betard Sparta Wrocław sięgnęła po zwycięstwo i przed rewanżem ma dwa punkty przewagi nad ebut.pl Stalą Gorzów. Mecz mógł potoczyć się jednak zupełnie inaczej, ale gorzowianie wypuścili całą przewagę z pierwszej serii. Na temat tego po zakończeniu spotkania wypowiadał się Martin Vaculik.
Wejście w mecz gospodarze mieli wprost fantastyczne. Wygrali oni trzy na cztery wyścigi pierwszej serii startów, w tym dwa stosunkiem 5:1. Już na samym początku starcia zbudowali sobie oni pokaźną przewagę. W kolejnych biegach po przerwie inicjatywę przejęli zdecydowanie goście. Wrocławianie po świetnych wyścigach najpierw wyrównali, a w końcówce wyszli na prowadzenie, które obronili w 15. wyścigu. Sam Słowak nie wiedział do końca, co zaważyło na takiej sytuacji.
– To bolesna sprawa. Ciężko powiedzieć, co się stało. Naprawdę ten początek był bardzo dobry w naszym wykonaniu. Później to uciekło i na pewno będziemy to analizować i będziemy starać się wyciągać wnioski z tego, co się później wydarzyło – przyznał Martin Vaculik w pomeczowej mix-zone.
Brązowy medalista Indywidualnych Mistrzostw Świata z zeszłego sezonu był najskuteczniejszym zawodnikiem swojej drużyny. Na swoim koncie zapisał 13 punktów i wygrał 4 swoje wyścigi. Nie uchroniło go to również od jednej wpadki i porażki ze swoimi rywalami. Jak sam przyznał, po gorszym starcie, ciężko było cokolwiek zrobić.
– Miałem bardzo dobrych rywali też przeciwko sobie i nie najlepiej wyszedł mi start i ciężko już później było mi zrobić cokolwiek w tym biegu. Ja na spokojnie do tego podchodzę. Nie chcę zawsze po meczu na gorąco dawać jakieś, co było nie tak, co było tak. Chcę sobie na spokojnie z moimi mechanikami spojrzeć na to spotkanie i później wyciągnąć wnioski – mówił na antenie Canal+ Sport 5.
Na półmetku półfinałowego dwumeczu ebut.pl Stal Gorzów ma dwa punkty straty do swoich rywali z Wrocławia. Teraz rywalizacja przeniesie się na Stadion Olimpijski, gdzie w przyszłą niedzielę zostanie rozegrany rewanżowy pojedynek. Kandydatem do awansu do wielkiego finału jest oczywiście Sparta jadąca rewanż u siebie. Jak jednak wiadomo, żużel to sport, a więc wydarzyć się może wszystko.


Dołącz do nas na Facebooku! – kliknij TUTAJ
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”
- Znamy listę startową Speedway Grand Prix 4, czyli mistrzostw świata przyszłych gwiazd żużla. Nie ma na niej Polaków
- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025