Rune Holta: „To było dziwne i długie spotkanie”

W sobotę po bardzo emocjonującym i wyrównanym spotkaniu półfinałowym ekipa SpecHouse PSŻ Poznań pokonała na wyjeździe zespół Metalika Recycling Kolejarz Rawicz 49:41, przybliżając się tym samym w stronę awansu do wielkiego finału 2 ligi żużlowej.

Czołowy zawodnik Skorpionów Rune Holta, był po raz kolejny jednym z liderów swojego zespołu. Po spotkaniu doświadczony zawodnik zgodził się udzielić krótkiej wypowiedzi dla naszej redakcji, dzieląc się swoimi wrażeniami z tych zawodów.

Zawodnik rodem z Skandynawii, legitymujący się również polskim paszportem przyznał, że to spotkanie miało bardzo rwany rytm i dłużyło się niemiłosiernie. Dodając przy tym swoje wrażenie, że zaliczył rekordową ilość wyjazdów na tor.

Rune Holta: To było dziwne i długie spotkanie. Myślę, że dzisiaj zrobiłem dziesięć startów, a może nawet więcej. Pięć z nich zostało zatrzymanych, ponieważ albo były ruchomy start lub zaraz po starcie ktoś kładł się z motocyklem i był znowu restart.

Zawodnik, zdając sobie ze stawki tego spotkania nie spodziewał się łatwych zawodów. Finalnie jednak jest zadowolony z końcowego rezultatu a jedyna rzecz, jaka go martwi to uraz kolegi z drużyny Jonasa Seifert-Salka, bez którego drużyna musiała sobie radzić praktycznie przez cały mecz, wyrażając przy tym nadzieję, że uraz nie jest poważny i reprezentant Danii będzie zdrowy na spotkanie rewanżowe.

Rune Holta: Zapowiadało się na naprawdę długie spotkanie, ale ostatecznie jesteśmy szczęśliwi, wygraliśmy spotkanie, niestety kontuzjowany został Jonas Seifert-Salk, co nie jest dla nas dobrą wiadomością. Ale miejmy nadzieję, że wróci za dwa tygodnie.

Reprezentant Polski twierdzi, że wszyscy zawodnicy odczuli trudy tego spotkania, jadąc na maksimum swoich umiejętności, dość często ryzykując nawet własne zdrowie. Jednak jak podkreśla w meczu tej rangi, jakim jest półfinał Play-off, poziom trudności jest wyższy, bo każdy z zawodników wie, o co się jedzie.

Rune Holta: To było naprawdę ciężkie spotkanie, niektórzy z chłopaków jechali na granicy swoich możliwości, kilka razy pachniało to naprawdę paskudnymi wypadkami. To nie jest tak do końca, jak powinno być, ale to jest półfinał i oczywiście poziom trudności wzrasta.

Jeden z liderów SpecHouse PSŻ Poznań uważa, że to zwycięstwo i styl, w jakim zostało wywalczone, wyniosło mentalnie drużynę na wysoki poziom, co pozwoli wszystkim zawodnikom nabrać pewności we własne umiejętności przed drugą odsłoną półfinałowej batalii. Doświadczony zawodnik nie szczędził również pochwał pod adresem młodego Duńczyka debiutanta Emila Breuma, który z marszu wszedł do drużyny, przywożąc mocne i ważne punkty dla swoje ekipy.

Rune Holta: Jesteśmy oczywiście mocno podbudowani po tym meczu i dobrze że był z Nami Emil Breum, dla którego był to pierwszy raz w drugiej lidze i wykonał fantastyczną robotę, to było świetne, bo przyjechał tutaj i zdobył ważne punkty.

Jak można wydedukować z krótkiej rozmowy, Rune Holta mimo trudów odjechanego spotkania widzi sporo pozytywów przed spotkaniem rewanżowym. Mimo różnych przeciwności losu zawodnik wierzy w swoją drużynę i w osiągnięcie celu, jakim jest awans do finału rozgrywek i dalsza batalia o jeszcze wyższe gratyfikacje.

Ze strony redakcji życzymy popularnemu Ryśkowi dużo zdrowia oraz powodzenia w kolejnych wyścigach.

Foto: Sandra Rejzner

• Żużel. Charytatywny Turniej Piłkarski z Gwiazdami: Żużlowcy na Boisku z Bartoszem Zmarzlikiem na Czele
• Powrót żużla do Krakowa w 2024 roku? Klub żużlowy rozważa udział w ligowych rozgrywkach
• Żużel. Darcy Ward zorganizuje turniej w Brisbane. Wystąpią świetni zawodnicy
• Żużel. Nowy dyrektor zarządzający Fogo Unia Leszno! Był już, gdzie indziej “po słowie” i musiał odmówić, aby wrócić do Leszna
• Żużel. Australijski talent z rekomendacją od Darcy’ego Warda! To może być lider drużyny w Speedway 2. Ekstraliga