Reprezentant Polski zapowiada walkę po wypadnięciu z cyklu Grand Prix

Autor: Krzysztof Choroszy
Reprezentant Polski zapowiada walkę po wypadnięciu z cyklu Grand Prix
Sezon żużlowy dla Patryka Dudka już się zakończył. Nie może on z pewnoscią zaliczyć go do udanych, w cyklu Grand Prix był daleko od czołowej szóstki, a w PGE Ekstralidze nie prezentował się tak dobrze, jakby sam on od siebie oczekiwał. Również z tego powodu ominęła go stała dzika karta na następny rok w SGP. Nie składa on jednak broni i zapowiada walkę o powrót.
We wtorkowe popołudnie poznaliśmy całą stawkę przyszłorocznego Speedway Grand Prix. W niej zabrakło naszych reprezentantów Patryka Dudka i Macieja Janowskiego. Po ogłoszeniu włodarzy cyklu w swoich mediach społecznościowych wychowanek Falubazu Zielona Góra zabrał głos. Podziękował on wszystkim kibicom za wsparcie, jakim go darzyli.
Chciałbym podziękować wszystkim kibicom za ogromne wsparcie w tym sezonie i w każdej rundzie FIM Speedway Grand Prix. Dajecie mi ogromną siłę i cieszę się, że jesteście ze mną na dobre i na złe! – napisał Patryk Dudek.
Teraz przed 31-latkiem stoi wyzwanie powrotu do elitarnego grona. Będzie on musiał przejść przez sito eliminacyjne zakończone Grand Prix Challenge lub liczyć na łaskawość włodarzy cyklu i otrzymanie stałej dzikiej karty na sezon 2025. Patryk najprawdopodobniej wybierze tę pierwszą opcję, gdyż będzie miał tak naprawdę wszystko w swoich rękach. Już teraz zapowiada on walkę o jak najszybszy powrót do walki o mistrzostwo świata.
W przyszłym sezonie niestety nie będę miał przyjemności ścigać się w SGP, ale plan jest taki aby jak najszybciej tam powrócić. Do zobaczenia! – zakończył.
Patryk Dudek pewnie będzie chciał jak najszybicej zapomnieć o swoim sezonie. Może on jednak wyciągnąć wnioski, które pomogą mu w osiągnięciu lepszej dyspozycji. Ta z kolei przyniosłaby awans Dudka do cyklu Grand Prix po raz kolejny. Jak będzie wyglądał przyszły sezon w wykonaniu Patryka?
Magazyn Żużlowy – kliknij TUTAJ
- Żużel. Różnice pomiędzy Ekstraligą a Speedway 2. Ekstraligą. Zawodnik wyjaśnia
- Żużel. Rosjanie nie wrócą do ścigania! FIM podtrzymuje decyzję
- Żużel. Skok Bloedorna do Rybnika – ROW dał o sto procent więcej. Są najmocniejsi od lat
- Żużel Rewolucja w zespole Roberta Lamberta: Lider Apatora rozstaje się z długoletnim mechanikiem
- Żużel. Prezes klubu z Speedway 2. Ekstraligi mówi wprost! – “nie stać nas”