Prezes pierwszoligowego klubu w ostrych słowach: „Dopóki ta góra nie zmieni systemu rozgrywek to ten żużel będzie takie g….. jak jest”
Dyskusje na temat, w którą stronę podąża dzisiejszy żużel, trwają niezmiennie nie od dziś, najczęściej pojawiają się one w przerwach pomiędzy rozgrywkami ligowymi w tzw. „sezonie ogórkowym”. W jednym z naszych ostatnich magazynów żużlowych nasz gość wyraził się jasno, w którą stronę w tym kształcie to wszystko zmierza.
Prezes honorowy H. Skrzydlewska Orzeł Łódź Witold Skrzydlewski nie przebierał w słowach w kwestiach dotyczących funkcjonowania obecnego systemu rozgrywkowego, zwracając przy tym uwagę na trudne położenie drużyn, który uzyskały awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Do tej pory ten beniaminek jest skazany, bo wszyscy już wcześniej mogą dogadywać się z zawodnikami – twierdzi rozmówca naszego magazynu żużlowego. Dopóki ta góra nie zmieni systemu rozgrywek, to ten żużel będzie takie g…. jak jest.
Gość naszego programu ma swoją teorię na temat tego, dlaczego żużel w Polsce pomimo tak dużej popularności nie do końca zmierza we właściwą stronę. Jest grupa tych dobrych klubów, które mają tych najlepszych zawodników. Zawodnik jak przychodzi to pierwsze, o co się pyta to nie o pieniądze, tylko kto będzie jechał i czy ma gwarancję jechania w play-off i przez to najlepsi idą do tych klubów, a później jest przepaść.
Prezes łódzkiego Orła podkreśla, że od lat mówi w środowisku żużlowym o zmianie systemu rozgrywek mogącym uleczyć mechanizmy, jakie mają rokrocznie miejsce. Każdy klub powinien jechać minimum 20 meczów, jedziemy mecz i rewanż, potem dzielimy tabelę na pół i pierwsza czwórka jedzie o awans lub mistrzostwo, a druga czwórka jedzie o utrzymanie.
Według Witolda Skrzydlewskiego im bardziej sport żużlowy będzie nieprzewidywalny, tym więcej kibiców będzie przyciągał na stadionów podając za przykład zmiany w systemie rozgrywek, jakie miały miejsce w polskiej lidze piłki nożnej. Dzisiaj na sto procent meczów, jakie się obstawia dziewięćdziesiąt procent, można bez problemu trafić – twierdzi Prezes honorowy H. Skrzydlewska Orzeł Łódź. Działacz zwraca również uwagę na stosowanie przepisu Zastępstwa Zawodnika, który nie występuję w żadnym innym sporcie poza żużlem. My chcemy, żeby jechało coraz więcej zawodników to dlaczego nie dajemy szansy startu jakiemuś młodemu zawodnikowi!?
Prezes Witold Skrzydlewski uznaje za negatywne zjawisko przy tak napiętym kalendarzu sportu żużlowego, by odwoływać zawody, z powodu absencji zawodników przywołując przy tym przykład, który ma według niego często miejsce. Jest w niedzielę mecz piękna słoneczna pogoda, jakiś tam SEC odbywa się Bóg wie gdzie, w sobotę pada, przekładają zawody na niedzielę i przez zawodnika, który tam uczestniczy, nasz mecz odwołują. Gdyby czegoś takiego nie było, to byłaby w tym sporcie nieprzewidywalność, bo najlepszy akurat zawodnik nie jedzie, to ostatnia drużyna może wygrać z pierwszą i to jest piękne i są emocje!
Gość naszego programu zwraca uwagę, że próżno szukać podobnych emocji, jakie mają, miejsce na stadionie oglądając sport żużlowy wyłącznie w telewizji. Dlaczego ludzie nie chcą w telewizji oglądać żużla? Jadą ciągle w kółko, a na stadionie to jeszcze trochę rumoru, kolega piwem obleje, coś się dzieje. Ktoś, kto nie był nigdy na żużlu, na stadionie to jak mu się pokaże to w telewizji, to on z grzeczności obejrzy, ale będzie się modlił, kiedy to się skończy.
Prezes Skrzydlewski apeluje więc do związkowych działaczy żużlowych o zmiany, które mogłyby dzięki temu przyciągnąć większą rzeszę kibiców na stadiony oraz rozwinąć sport żużlowy w naszym kraju. Dopóki Ci Panowie tego nie zrozumieją, to ten sport zdechnie. Dlaczego w innych krajach nie buduje się stadionów? My jesteśmy narodem, który tylko sobie wzajemnie pokazuje, jakie to jest piękne, kibice są, ale proszę zobaczyć, ile tych stadionów ma łyse powierzchnie, jak w telewizji pokazują. Słowem podsumowania Prezes honorowy H. Skrzydlewska Orła Łódź we wcześniej wskazanych przyczynach upatruje główne problemy, nawiązując też do swojego pomysłu, który według niego jest nieunikniony i może tylko i wyłącznie uzdrowić obecny stan rzeczy.
Foto: Sonia Kaps
BEST SPEEDWAY TV NA YouTube – CIEKAWOSTKI, NEWSY I WIELE WIĘCEJ
- Gigantyczny budżet Motoru Lublin
- Składy na sparingowy hit w Toruniu
- Ważna data dla Wybrzeża Gdańsk
- Co? Gdzie? Kiedy? – Żużlowy Plan Tygodnia (24 – 30.03.2023)
- Rośnie jak na drożdżach. Czy wzrost juniorskiej gwiazdy będzie przeszkadzał?