Polonia Bydgoszcz o krok od finału! Ostrowianie rozgromieni przez „Gryfy” [RELACJA]
Autor: Krzysztof Choroszy
Polonia Bydgoszcz o krok od finału! Ostrowianie rozgromieni przez „Gryfy” [RELACJA]
Za nami hitowy półfinał Metalkas 2. Ekstraligi. W niedzielne popołudnie Abramczyk Polonia Bydgoszcz podejmowała zespół z Ostrowa Wielkopolskiego. Praktycznie do połowy meczu ostrowianie nie dawali wyjść na zdecydowane prowadzenie gospodarzom, ale później bydgoszczanie rozkręcili się i rozgromili drużynę Arged Malesa Ostrów.
Od samego początku meczu towarzyszyło mu duże napięcie i czuć było, że mierzą się ze sobą dwa najlepsze zespoły całej ligi. Na początku nie zobaczyliśmy zbyt wielu mijanek, a pierwsza gonitwa zakończyła się remisowo. Taki stan rzeczy zmienił się, kiedy na tor wyjechali młodzieżowcy. Wtedy juniorzy Polonii wygrali podwójnie i wyprowadzili swój zespół na prowadzenie. Temperatura w Bydgoszczy na ogół była wysoka, więc na torze musiała pojawić się polewaczka. Po chwilowej przerwie znów na torze był remis, ale w zupełnie innym stylu, niż było to w „nudnym” wyścigu pierwszym. Na koniec pierwszej serii drugie biegowe zwycięstwo zanotowali gospodarze, zaznaczając swoje prowadzenie w niedzielnym półfinale.
Po czterech wyścigach Abramczyk Polonia Bydgoszcz prowadziła 15:9. W takiej sytuacji do roboty musieli brać się goście, którzy nie chcieli, aby wynik za bardzo im odjechał. Samo spotkanie rzeczywiście mogło zacząć wymykać się spod kontroli gości. Po kosmetyce toru przegrali oni 2:4. Bydgoszczanie byli w coraz bardziej komfortowej sytuacji. Nie mogli jednak być nadal spokojni o dalsze jego losy, gdyż ostrowianie w kolejnej gonitwie zniwelowali straty do tego, co było przed kosmetyką toru. Na koniec w siódmym biegu pojedynku bydgosko-ostrowskiego parze Huckenbeck-Lyager umknął Gleb Czugunow. Lider gości wygrał swój bieg i dał remis biegowy swojej drużynie.
Na półmetku niedzielnego spotkania utrzymywała się przewaga, jaką bydgoszczanie wykręcili podczas pierwszych czterech biegów. Nadal mogli oni powiększyć swoją zaliczkę, co przed rewanżem w Ostrowie Wielkopolski byłoby dla nich świetną wiadomością. W szeregach Arged Malesy obudzili się natomiast Gleb Czugunow i Tobiasz Musielak, więc walka obu ekip zapowiadała się piekielnie emocjonująco.
Ten fakt spotęgowało zwycięstwo Arged Malesy Ostrów zaraz po kolejnej kosmetyce toru. To sprawiało, że goście coraz mocniej zbliżali się do remisu i mieli już tylko 4 punkty straty. Stosunkowo bezpieczną przewagą bydgoszczanie przywrócili jednak chwilę później, uspokajając nieco swoich kibiców. Odpowiedzieli ostrowianom, wygrywając 4:2 za sprawą Kaia Huckenbecka i Andreasa Lyagera. W dziesiątym wyścigu na podwójne prowadzenie wyszli goście Gleb Czugunow i Sebastian Szostak. Młodzieżowiec drużyny Mariusza Staszewskiego został pokonany jednak przez obu rywali, a gonitwa zakończyła się ostatecznie remisem.
Na pięć wyścigów do końca miejscowi prowadzili 33:27. Nie mogli być oni jednak niczego pewnego przed ostatnimi rozstrzygnięciami w tym meczu. Po kosmetyce toru zanosiło się, że znowu powiększą przewagę nad rywalami. Prowadzili oni stosunkiem 4:2. Na ostatnim łuku jadący na drugiej pozycji Jakobsen zanotował defekt motocykla, co dało Polonii podwójne zwycięstwo. W kolejnym biegu scenariusz mógł się powtórzyć, ale z Karczewskim uporał się Musielak. Mimo to bydgoszczanie powiększyli swoją przewagę o dwa kolejne „oczka”. Zaraz przed wyścigami nominowanymi Abramczyk Polonia Bydgoszcz wyprowadziła kolejny celny cios w kierunku Arged Malesy Ostrów. Było to podwójne zwycięstwo. Zapewnili sobie tym samym wygraną w samym meczu.
Ich przewaga natomiast była już gigantyczna. Gospodarze tego spotkania prowadzili bowiem 47:31. W dwóch ostatnich gonitwach dnia gospodarze mogli jeszcze wyśrubować swoją zaliczkę przed rewanżem i do Ostrowa jechać wtedy praktycznie po to, aby przypieczętować awans do finału. W drugiej połowie meczu wszystko udawało się podopiecznym Tomasza Bajerskiego. W biegu numer 14 4:2 wygrali bowiem gospodarze i kolejny raz powiększyli przewagę. Ostatni wyścig zakończył się remisem, co ustaliło ostateczny wynik meczu. Wynosił on 54:36. To oznaczało, że Abramczyk Polonia Bydgoszcz przed rewanżem była już o krok od wielkiego finału
Abramczyk Polonia Bydgoszcz
9. Kai Huckenbeck (3,1*,3,2*,0) 9+2
10. Andreas Lyager (3,2,1,2*,3) 11+1
11. Mateusz Szczepaniak (0,1,2,3) 6
12. Tim Sorensen (0,3,1*,3,1) 8+1
13. Krzysztof Buczkowski (3,2,2,3,3) 13
14. Olivier Buszkiewicz (3,1,0) 4
15. Franciszek Karczewski (2*,0,1) 3+1
16. Phillip Hellstrom-Baengs
Arged Malesa Ostrów
1. Chris Holder (2,1,2,1,1*) 7+1
2. Tobiasz Musielak (1*,3,0,2,0) 6+1
3. Wiktor Jasiński (1*,2,1,0) 4+1
4. Frederik Jakobsen (2,0,3,0,2) 7
5. Gleb Czugunow (2,3,3,1,2) 11
6. Sebastian Szostak (1,0,0,0) 1
7. Gracjan Szostak (0,-,0) 0
8. Tobiasz Potasznik
Dołącz do nas na Facebooku! – kliknij TUTAJ
- Motor Lublin bardzo blisko tytułu. Sparta musi dokonać wręcz niemożliwego
- Falubaz Zielona Góra przedłuża kontrakt z zawodnikiem! Duńczyk przed kolejnym sezonem w elicie
- Transmisja Grand Prix Challenge 2024! Redaktor reaguje
- Start Gniezno w mocnych słowach zwrócił się do swoich kibiców! Poszło o incydent z meczu finałowego
- Wszystkie oczy żużlowego świata zwrócone na Pardubice! Kto awansuje do Speedway Grand Prix 2025? [ZAPOWIEDŹ]