Piotr Pawlicki niemal oficjalnie ogłasza odejście ze Sparty
Piotr Pawlicki był do spółki z Bartoszem Zmarzlikiem gościem pomeczowej mixzone. Zawodnik Betard Sparty Wrocław wypowiedział się rzecz jasna na temat swojej dyspozycji w dopiero co zakończonym spotkaniu, ale odpowiedział również na ciekawe pytanie dotyczące zmiany barw klubowych przed sezonem. Z jego słów jasno wynika, że nie będzie kontynuował kariery we Wrocławiu.
Prowadzący Magazyn PGE Ekstraligi na antenie Canal+ Michał Mitrut zapytał Piotra Pawlickiego o to, co dał mu transfer do Betard Sparty Wrocław, patrząc z perspektywy już niemal całego sezonu. “Piter” bardzo chwalił sobie nowe otoczenie.
– Może nie do końca widać to po moich wynikach, ale uważam, że bardzo dużo zyskałem, wiele się nauczyłem, wiele nowych ludzi poznałem. Trochę zacząłem inny rozdział w swojej karierze sportowej. Na ten moment jestem bardzo wdzięczny całemu klubowi, wszystkim, co tutaj poznałem i miałem okazję współpracować w tym roku. – powiedział Pawlicki
Wychowanek Fogo Unii Leszno kontynuował swoją wypowiedź, z której jasno wynikało, że rewanżowe spotkanie finałowe będzie jego ostatnim w aktualnych barwach. Piotr Pawlicki łapał się na tym, że mówi o Sparcie w czasie przeszłym, podczas gdy nadal jest zawodnikiem tego klubu i przed nim jeszcze jeden ważny mecz.
– Sytuacja jest jasna. Nie chciałbym otwarcie mówić, ale wiadomo, jak to będzie po tym sezonie i bardzo się cieszę (mimo, że sezon się jeszcze nie skończył), że mogłem być częścią tej drużyny i wiele się nauczyć. Z tak wspaniałymi zawodnikami, z jakimi jeździłem w tym roku i dalej jeżdżę, bo oczywiście został jeszcze jeden finał, to była przyjemność i naprawdę wiele mogę wynieść z tego.
O tym, że przygoda Pawlickiego z Wrocławiem może być tylko jednoroczna, mówiło się od dawna. Zawodnik najprawdopodobniej trafi do beniaminka z Zielonej Góry, jeśli ten oczywiście wywiąże się z roli faworyta rozgrywek pierwszoligowych i awansuje do PGE Ekstraligi.
MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV
- Żużel. Kto otrzyma stałe dzikie karty cyklu Grand Prix na sezon 2024?
- Oficjalnie: Wielki powrót do Ostrowa stał się faktem
- Tomasz Fajfer komentuje porażkę Startu Gniezno “Nasi zawodnicy nie wierzyli w siebie”
- Reprezentacja Polski ze złotym medalem MEP
- Czterokrotny mistrz świata opowiedział o dniu zawodów: Sprawdzałem wszystko po 10 razy