Pierwsze słowa Madsena o Falubazie. Celują w playoff!
Autor: Paweł Płóciniak
Pierwsze słowa Madsena o Falubazie. Celują w playoff!
Po ośmiu sezonach startów we Włókniarzu Częstochowa Leon Madsen przenosi się do tegorocznego beniaminka PGE Ekstraligi NovyHotel Falubazu Zielona Góra. Duńczyk w listopadzie zwiążę się kontraktem od razu na dwa lata z drużyną z grodu Bachusa. – Tak, jestem bardzo szczęśliwy. Miło tu być. Słońce świeci, wszyscy przyjmują mnie bardzo miło i nie mogę się doczekać następnego sezonu oraz mojego pierwszego meczu domowego na tym fantastycznym stadionie. Będzie świetnie. Falubaz to jeden z największych klubów żużlowych na świecie – przyznał.
Początkowo wydawało się, że nic nie ruszy Madsena z Częstochowy, ale Falubaz po tym jak zapewnił sobie utrzymanie w najlepszej lidze na świecie, wkroczył do gry i wykorzystał problemy Włókniarza. – Rozmawialiśmy już wcześniej z Wojtkiem (Domagałą – dop. red.). Mieliśmy świetną rozmowę i teraz był odpowiedni moment. Mamy wspólne wielkie ambicje, a drużyna wygląda fantastycznie i bardzo się cieszę. – zdradził.
Zielonogórski owal sprzyja stylowi jazdy Duńczyka. Bardzo dobrze się na nim czuje, co z pewnością potwierdza tegoroczny występ jeszcze w barwach Włókniarza Częstochowa, w którym zanotował na swoim koncie 13 punktów, w tym 4 indywidualne zwycięstwa. – To bardzo dobry tor do ścigania, z wieloma możliwościami wyprzedzania, nawet jeśli nie uda się dobrze wystartować. – twierdzi.
Po utrzymaniu w PGE Ekstralidze cele Falubazu w przyszłym sezonie sięgają jeszcze wyżej, szczególnie po tym jak ich szeregi zasilił żużlowiec z czołowej trójki wśród najskuteczniejszych zawodników całej ligi. – Z Falubazem, oczywiście, mam nadzieję, że uda nam się dostać do play-offów, dobrze się spisać i zdobyć jakieś medale. Wydaje mi się, że w tej chwili wygląda na to, że będziemy mieć bardzo dobrą drużynę. Zobaczymy, dokąd nas to zaprowadzi. – oznajmił.
- GKM Grudziądz zachwyca formą juniorów! Jest dobrze, ale chcą więcej!
- Żużel. Stadion w Pile znów otwarty. Drugi etap modernizacji zakończony
- Żużel. Rekord toru i wymagające warunki w Krośnie „Nie spodziewałem się tego”
- Żużel. Artur Mroczka odpiera zarzuty „Klub otrzymał ode mnie informację”
- Żużel. Jamróg nie dał szans rywalom! Awans wywalczony w wielkim stylu