Piękny gest sponsora PSŻ Poznań w czasie walki z powodziami. „Czas działać”
Autor: Nikodem Kamiński
Piękny gest sponsora PSŻ Poznań w czasie walki z powodziami. „Czas działać”
Jak wszyscy wiemy obecnie Dolny Śląsk, zmaga się z wielkim problemami, jakimi są powodzie. Sytuacja jest bardzo dynamiczna. Coraz więcej osób angażuje się w pomoc osobom poszkodowanym, przez żywioł. Rozpoczęło się wiele zbiórek, w wielu miastach zbierane są potrzebne artykuły, które trafią do osób poszkodowanych, przez powodzie.
Nie inaczej postąpili sponsorzy drużyny z Poznania. Oni również postanowili pomóc ludziom, których dotknęła ta tragedia. Wystarczyła tylko chwila i od razu z Poznania wyjechała ciężarówka, która rozwiozła najpotrzebniejsze artykuły po kilku różnych miejscowościach, które potrzebowały pomocy. Poprosiliśmy jednego ze sponsorów, drużyny PSŻ Poznań, aby opowiedzieli nam, jak ta sytuacja wyglądała z ich strony, na co otrzymaliśmy odpowiedź.
Bartosz Smektała oficjalnie dołącza do PSŻ Poznań na sezon 2025!
„Śledząc niedzielne serwisy informacyjne, skontaktowałem się z włodarzami Gminy Rokietnica. Wspólnie zaczęliśmy rozważać kwestię pomocy dla powodzian. Bez zastanowienia oznajmiłem, że jesteśmy i czekamy na odpowiednie wytyczne, bo ciężarówki, naczepę i doświadczonych kierowców do transportu darów mamy przygotowanych do działania.”
„Zwołany w poniedziałek sztab kryzysowy Gminy Rokietnica podjął decyzję, że zawozimy dary do Gminy Walim i to będzie nasz punkt docelowej pomocy. Odpowiednie nagłośnienie akcji plus zbiórka w remizach OSP czy świetlicach przyniosły wspaniały efekt i w poniedziałkowy wieczór zapełnialiśmy pierwszą naczepę. We wtorek rano ruszaliśmy z pierwszym transportem.”
Jak wiemy skala tragedii, która obecnie dzieje się w rejonach Dolnego Śląska, jest ogromna. W miejscach, gdzie jeszcze przed tygodniem wiodło się spokojne życie, teraz widać zniszczenie. Wiele ludzi potraciło domy oraz części majątku. Nic dziwnego, że dla kierowców, którzy pojechali rozwozić potrzebne artykuły do życia, ta cała sytuacja bardzo poruszyła, o czym opowiedział nam Pan Łukasz Dolaciński, używając słów.
„Kierowcy po powrocie do firmy ze łzami w oczach opowiadali o skali zniszczeń i bezradności wobec żywiołu. Umocnili mnie oni w przekonaniu, że czas działać i to jak najszybciej. Dlatego wczorajszy wieczór ponownie spędziliśmy, ładując tysiące butelek wody, setki puszek z żywnością z długim terminem przydatności czy pieluszek. A dzisiaj z samego rana wyruszył kolejny transport i pojadą następne! Czekamy tylko na znak i jesteśmy gotowi by pomóc.”
„Z tego miejsca chciałbym wszystkim włączającym się w akcję zbierania darów serdecznie podziękować. Nie zatrzymujemy się i czekamy na kolejne transporty.” – zakończył Pan Łukasz Dolaciński Prezes SIMNAT
- Gala PGE Ekstraligi za nami! Do kogo powędrowały Szczakiele?
- Landshut Devils na dłużej z Włochem w składzie! Zawodnik zyskał zaufanie klubu
- Znamy pełną listę uczestników Turnieju o Łańcuch Herbowy! Na starcie wiele ciekawych nazwisk
- Stal Rzeszów wzmacnia sztab szkoleniowy! Nowy trener pomoże młodym zawodnikom
- Żużel. Spowodował tragedię, a teraz ma wrócić do ścigania?