Patrick Hansen o swojej roli w zespole – Przygotowania do sezonu pełne nadziei
Autor: Krzysztof Grzęda
Patrick Hansen o swojej roli w zespole – Przygotowania do sezonu pełne nadziei
Pod koniec sierpnia na torze w Ostrowie Wielkopolskim Patrick Hansen wziął udział w fatalnie wyglądającym wypadku. Duńczyk wpadł pod dmuchaną bandę i doznał poważnego urazu kręgosłupa oraz złamania kostki. Pomimo bardzo poważnych obrażeń nie poddaje on się i od pierwszych chwil po upadku myśli o powrocie na tor.
Bardzo duża determinacja zawodnika i postępy w rehabilitacji nie mogą zagwarantować włodarzom rybnickiego klubu, że ich zawodnik będzie gotowy do startu. Dlatego też oprócz Hansena ROW ma jeszcze dwóch zagranicznych zawodników, są to Brady Kurtz oraz nowy nabytek, Rohan Tungate. Powrót Hansena do ścigania oznacza, że rybniczanie mieliby nadwyżkę zawodników i o ewentualną rywalizację o skład Krystian Natosińśki zapytał Patricka Hansena w naszym magazynie.
No zobaczymy, pytanie o konkretne ruchy jest do prezesa i trenera. Z mojej strony, nigdy nie jest to fajnie, gdy jest więcej zawodników niż miejsc. Najlepiej jest zrobić tak, jak było to w tym roku (Po kilku meczach Krystian Pieszczek został wypożyczony do Rzeszowa przyp. red). To wywiera mniejszą presję na mnie i innych zawodnikach. Zobaczymy, co będzie, gdy będę gotowy.
-Ja się nie boję, czy będę siedział na ławce, bo jeśli wrócę do formy z minionego sezonu, to nie będę musiał się o to obawiać. Aczkolwiek wtedy ktoś inny będzie poza składem i może być tak, jak w tym roku, że będzie z atmosferą, ale na razie, to muszę wrócić i potem zobaczymy. – podsumował zawodnik na naszym kanale youtube Best Speedway Tv
Przed Patrickiem Hansenem jeszcze cała zima, aby powrócić do pełni sprawności, przygotowań do sezonu i upragnionego powrotu na tor, za który trzymamy oczywiście kciuki.
MAGAZYN ŻUŻLOWY – kliknij TUTAJ
- Żużel. Lebedevs to gwarant spadku z ligi? „U mnie niestety to fakty”
- Żużel. Rusiecki ostro o Stali Gorzów! „Zadłużyć klub na takie pieniądze to istne mistrzostwo świata”
- Oto najnowszy transfer ROW Rybnik! To dwukrotny mistrz świata juniorów
- Timo Lahti zostaje w Unii Tarnów na sezon 2025 w Metalkas 2. Ekstralidze
- Jakub Miśkowiak dużo kosztował GKM Grudziądz. Transfer 23-latka im się opłaci?