Mikkel Michelsen po meczu we Wrocławiu: „Oczywiście nie jest to wynik, po który tu przyjechaliśmy, więc jesteśmy rozczarowani.”
Autor: Jagoda Burka
Spis treści
Mikkel Michelsen po meczu we Wrocławiu: „Oczywiście nie jest to wynik, po który tu przyjechaliśmy, więc jesteśmy rozczarowani.”
Krono-Plast Włókniarz Częstochowa przegrał piątkowe spotkanie z Betard Spartą Wrocław 54:36, jednocześnie nie zdobywając punktu bonusowego. Najlepszym zawodnikiem Lwów był Mikkel Michelsen, który zdobył na Stadionie Olimpijskim dziesięć punktów. Duńczyk rozmawiał z nami tuż po meczu.
Po zaległym spotkaniu we Wrocławiu, Krono-Plast Włókniarz Częstochowa doznała porażki w dziewiątej kolejce PGE Ekstraligi. Drużyna zdołała wygrać biegi jedynie dwukrotnie. Indywidualnie, Mikkel Michelsen zdobył dziesięć punktów, przyjeżdżając tylko raz na ostatniej pozycji. Jak sam zainteresowany ocenił zarówno swój oraz drużynowy występ?
Mikkel Michelsen: ocena występu
Oczywiście nie jest to wynik, po który tu przyjechaliśmy, więc jesteśmy rozczarowani. Jestem po części zadowolony z własnego występu, był lepszy niż w poprzednich tygodniach. Dziesięć punktów, nieźle. Niestety zero w jedenastym wyścigu, niezbyt mnie to cieszy, ale taki jest żużel. Przyjechaliśmy tu z zamiarem, aby przycisnąć Spartę do końca, a oni w pewnym sensie uzyskali dużą przewagę w meczu, a my nie zdołaliśmy się postawić. Nie jest najlepiej, ale jest jak jest.
Plany na przyszłość i walka o medal
Przed gorzowską rundą Speedway Grand Prix, która odbędzie się 29 czerwca 2024 roku, Michelsen zajmuje czwartą pozycję w klasyfikacji generalnej. Ma na swoim koncie także jedno zwycięstwo turniejowe. Duńczykowi brakuje dziewięciu punktów, aby dogonić trzeciego zawodnika, Jacka Holdera. Czy jego celem jest wspięcie się na pozycję, która zagwarantuje mu medal Indywidualnych Mistrzostw Świata?
Zawsze chcesz walczyć o medale, chcesz wygrywać za każdym razem, gdy jesteś na torze. Jeśli tego nie chcesz, powinieneś zostać w domu. Jak na razie jest dobrze, Grand Prix było miejscem, w którym w przeszłości bardzo zmagałem się z trudnościami. Nie wiem dlaczego, ale wydaje się, że w tym roku wszystko działa trochę lepiej. Jestem w innym miejscu mentalnie i mam wokół siebie dobrych ludzi, a to bardzo pomaga. Głównym celem jest pozostanie w cyklu na kolejny rok, więc na tym się skupiam, ale przed nami jeszcze wiele rund. Obecnie zajmuję czwarte miejsce i cieszę się z tego, ale jestem głodny więcej i będę walczył do końca sezonu Zobaczymy, gdzie skończymy, gdy dotrzemy do turnieju finałowego.
Speedway of Nations i szanse reprezentacji Danii
Już 9 lipca rozpoczniemy półfinały cyklu Speedway of Nations, które zakończą się cztery dni później. W drugim półfinale Dania zmierzy się m.in. z Australią i Czechami. Michelsen, który jest jednym z kluczowych zawodników duńskiej reprezentacji, wyraził swoje zdanie na temat formuły zawodów oraz szans Duńczyków na zwycięstwo.
Muszę w to wierzyć, że wygramy. Nie jestem wielkim fanem formatu Speedway of Nations. Myślę, że Puchar Świata jest po prostu lepszym wydarzeniem. To jest takie fajne, cały tydzień razem z dużą grupą chłopaków, zamiast tylko trzech, trochę bardziej mi się to podoba. Jest jak jest, musimy ścigać się w Speedway of Nations w tym roku. Kiedy ścigasz się w ten sposób i jest dwóch przeciwko dwóm z każdego kraju, wszystko może się zdarzyć. Wierzę, że mamy duże szanse, podobnie jak inne czołowe nacje, ale najpierw musimy to zrealizować i przejść do finału i mam nadzieję, że będziemy mogli walczyć z najlepszymi.
Rady dla młodych adeptów żużla
Wielu młodych zawodników, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z żużlem, często wzorują się na topowych zawodnikach czarnego sportu. To tyczy się także Duńczyka, który jest już bardzo doświadczonym i lubianym przez kibiców zawodnikiem. Zapytany o to, jaką wiadomość chciałby przekazać dla aspirujących adeptów, powiedział:
„Sprawiasz, że brzmię staro.” – zaśmiał się Michelsen.
Powiedziałbym to samo, co powiedziałem, gdy wygrałem moje pierwsze GP w tym roku: długo musiałem czekać na tą chwilę i było wiele mrocznych momentów, a po drodze będzie wiele wybojów. To bardzo banalne, ale nigdy się nie poddawaj, a kiedy sprawy nie idą po twojej myśli, pracuj ciężej i wierz – myślę, że to jest najważniejsze. Cóż, niedługo kończę trzydzieści lat, ale wciąż jesteśmy młodzi i mamy czas. Doskonałym tego przykładem jest to, że zawsze patrzyłem na Grega Hanckocka, gdy zdobywał swój drugi tytuł. Nigdy nie jest za późno, więc nie trać nadziei i nie przestawaj wierzyć.
FAQs
Kim jest Mikkel Michelsen?
Mikkel Michelsen to duński żużlowiec, który obecnie startuje w Speedway Grand Prix oraz reprezentuje drużynę Krono-Plast Włókniarz Częstochowa w PGE Ekstralidze.
Jakie wyniki osiągnął Mikkel Michelsen w meczu z Betard Spartą Wrocław?
Mikkel Michelsen zdobył dziesięć punktów w meczu z Betard Spartą Wrocław, przyjeżdżając tylko raz na ostatniej pozycji.
Jakie są cele Mikkela Michelsena na sezon 2024?
Mikkel Michelsen dąży do zajęcia jak najwyższej pozycji w klasyfikacji generalnej Speedway Grand Prix oraz do zakwalifikowania się do kolejnego sezonu cyklu. Jego celem jest także walka o medal Indywidualnych Mistrzostw Świata.
Jakie zdanie ma Mikkel Michelsen na temat formatu Speedway of Nations?
Mikkel Michelsen uważa, że Puchar Świata jest lepszym wydarzeniem niż Speedway of Nations, ale jednocześnie wierzy, że Dania ma duże szanse na zwycięstwo w obecnym formacie.
Co Mikkel Michelsen radzi młodym adeptom żużla?
Mikkel Michelsen radzi młodym zawodnikom, aby nigdy się nie poddawali, pracowali ciężej i wierzyli w siebie, nawet gdy napotykają trudności na swojej drodze.
Jakie są plany Mikkela Michelsena na przyszłość?
Mikkel Michelsen skupia się na pozostaniu w cyklu Speedway Grand Prix na kolejny rok oraz na zdobyciu jak najlepszego wyniku w sezonie 2024, a także na przygotowaniach do nadchodzących zawodów, takich jak półfinały Speedway of Nations.
Dołącz do nas na facebooku – kliknij TUTAJ
- Żużel. Artur Mroczka odpiera zarzuty „Klub otrzymał ode mnie informację”
- Żużel. Jamróg nie dał szans rywalom! Awans wywalczony w wielkim stylu
- Tai Woffinden niedługo wróci na tor?! „To jest człowiek ze stali”
- Motor Lublin uratował mecz z Włókniarzem! Problemy przed starciem ze Spartą
- Żużel. Remis jak niedosyt. Lebiediew – „Jestem zły na siebie”, a Kvech – „Cały czas się uczę”