Lwy rozszarpały koziołki! 56:34
Autor: Jakub Żak
Lwy rozszarpały koziołki! 56:34
W piątek o 20:30 Włókniarz Częstochowa zmierzył się z Motorem Lublin na Arena zielona-energia.com w ramach 8. kolejki PGE Ekstraligi. Spotkanie zwyciężyli gospodarze i to do nich trafił bonus. Rywalizacja miała być wyrównana, ale ostatecznie spotkanie zdominowały Częstochowskie Lwy. Mecz zakończył się wynikiem 56:34, a Motor drużynowo wygrał tylko w jednym biegu.
Na Włókniarzu od początku była spora presja, a start sezonu w ich wykonaniu nie był najlepszy. Przegrane u siebie z Unią i Spartą mogły trochę podciąć skrzydła podopiecznym Piotra Świderskiego, ale w ostatnim czasie Lwy notują coraz to lepsze wyniki, a dzisiejsza wygrana pokazała, że Częstochowa ma realne szanse na play-offy, a może nawet na medale, bo teraz znajdują się już na 2. miejscu w tabeli, dzięki zdobyciu pierwszego punktu bonusowego.
Trochę słabiej pojechał Jonas Jeppesen, ale poza nim w ekipie gospodarzy nie było w drużynie słabych punktów. Świetnie zawody mają za sobą m.in. wracający do formy Lindgren i Woryna. Cały zespół był świetnie spasowany z domowym torem i właśnie ten aspekt wydaje się kluczowy w kontekście wyniku, bo niektórzy zawodnicy Motoru mieli z tym widoczne problemy.
Po tym jak Koziołki na własnym torze pokonały Częstochowę 49:41, spodziewano się wyrównanego pojedynku, zwłaszcza że Motor przed meczem był liderem PGE Ekstraligi. Tymczasem Lublinianie wyglądali dość słabo, a wyjątkiem byli tylko Michelsen i Lampart. W miarę dobrze pokazał się również Hampel, ale od niego oczekiwano więcej niż 6+1. Fatalnie wypadł przede wszystkim Łaguta, lider Motoru na torze w Częstochowie zdobył zaledwie 3 punkty w dodatku wszystkie na kolegach z drużyny. Oczywiście dzisiejsza porażka to dla ekipy z Lublina nie koniec świata, bo wciąż zajmują wysokie 3. miejsce w tabeli, a wpadki mogą się zdarzyć każdemu. Mimo wszystko ich ambicją z pewnością jest jazda w fazie play-off, więc niezbędna będzie ciężka praca, jeśli chcą utrzymać się w top 4.
Eltrox Włókniarz Częstochowa – Motor Lublin: 56:34
Motor Lublin: 34
- 1. Grigorij Łaguta: 1, 1, 1, d, d /3
- 2. Krzysztof Buczkowski: 0, 0, -, 2 /2
- 3. Jarosław Hampel: 0, 3, 1*, 2, 0, 0 /6+1
- 4. Mark Karion: -, -, -, -, – /0
- 5. Mikkel Michelsen: 2, 2, 2, 3, 3, 3 /15
- 6. Wiktor Lampart: 3, 0, 2*, 1*, 1 /7+2
- 7. Mateusz Cierniak: 0, 0, – /0
- 8. Dominik Kubera: 1, 0, 0 /1
Eltrox Włókniarz Częstochowa: 56
- 9. Leon Madsen: 2*, 1, 3, 3, 2 /11+1
- 10. Kacper Woryna: 2*, 3, 2*, 1*, 2* /10+4
- 11. Bartosz Smektała: 3, 2, 0, 3, 3 /11
- 12. Jonas Jeppesen: 1, 1*, 1, 1 /4+1
- 13. Fredrik Lindgren: 3, 3, 3, 2, 1* /12+1
- 14. Jakub Miśkowiak: 2, 3, 0 /5
- 15. Mateusz Świdnicki: 1*, 2*, 0 /3+2
- 16. Bartłomiej Kowalski: ns
Bieg po biegu:
- Bartosz Smektała (3), Leon Madsen (2), Grigorij Łaguta (1), Jarosław Hampel (0) /5:1
- Wiktor Lampart (3), Jakub Miśkowiak (2), Mateusz Świdnicki (1), Mateusz Cierniak (0) /3:3
- Fredrik Lindgren (3), Mikkel Michelsen (2), Jonas Jeppesen (1), Krzysztof Buczkowski (0) /4:2
- Jakub Miśkowiak (3), Kacper Woryna (2), Dominik Kubera (1), Wiktor Lampart (0) /5:1
- Jarosław Hampel (3), Bartosz Smektała (2), Jonas Jeppesen (1), Dominik Kubera (0) /3:3
- Fredrik Lindgren (3), Mateusz Świdnicki (2), Grigorij Łaguta (1), Krzysztof Buczkowski (0) /5:1
- Kacper Woryna (3), Mikkel Michelsen (2), Leon Madsen (1), Mateusz Cierniak (0) /4:2
- Fredrik Lindgren (3), Mikkel Michelsen (2), Jarosław Hampel (1), Jakub Miśkowiak (0) /3:3
- Leon Madsen (3), Kacper Woryna (2), Grigorij Łaguta (1), Dominik Kubera (0) /5:1
- Mikkel Michelsen (3), Wiktor Lampart (2), Jonas Jeppesen (1), Bartosz Smektała (0) /1:5
- Leon Madsen (3), Jarosław Hampel (2), Jonas Jeppesen (1), Grigorij Łaguta (d) /4:2
- Bartosz Smektała (3), Krzysztof Buczkowski (2), Wiktor Lampart (1), Mateusz Świdnicki (0) /3:3
- Mikkel Michelsen (3), Fredrik Lindgren (2), Kacper Woryna (1), Jarosław Hampel (0) /3:3
- Bartosz Smektała (3), Kacper Woryna (2), Wiktor Lampart (1), Grigorij Łaguta (d) /5:1
- Mikkel Michelsen (3), Leon Madsen (2), Fredrik Lindgren (1), Jarosław Hampel (0) /3:3
fot. własne
- Żużel. Poznaliśmy „dziką kartę” na kolejny turniej Grand Prix
- Żużel. Lubelsko-gorzowska batalia o miano niepokonanego [ZAPOWIEDŹ]
- Unia znów osłabiona przyjeżdża do Torunia. Apator liczy na pierwsze zwycięstwo. Apator Toruń – Fogo Unia Leszno [ZAPOWIEDŹ]
- Żużel. W Gdańsku czują niedosyt po przegranym niedzielnym meczu z Wilkami „Nie uważam, żeby wygrał lepszy zespół”
- Liga angielska. Co się dzieje z Janowskim? Bezbłędny Fricke, pogrom w Sheffield