Liga angielska. Jednostronny pojedynek w Ipswich. „Wiedźmy” zdominowały Oxford Spires

Autor: Marcel Drozdowski
Liga angielska. Jednostronny pojedynek w Ipswich. „Wiedźmy” zdominowały Oxford Spires
W czwartkowy wieczór na brytyjskich torach żużlowych trwała druga kolejka Premiership. W jednym z najbardziej jednostronnych spotkań tej rundy, drużyna Ipswich Witches, w barwach której jeżdżą m.in. Jason Doyle i Emil Sajfutdinow, pokonała na własnym terenie Oxford Spires 65:25. Warto podkreślić, że dwóch zawodników po stronie gospodarzy zanotowało komplet oczek, natomiast kolejnej dwójce jeźdźców „Wiedźm” zabrakło do tego osiągnięcia zaledwie jednego punktu.
Żużel na żywo. Gdzie oglądać 1. kolejkę PGE Ekstraligi
ROW Rybnik podejmuje Stal Gorzów! Pierwsze ligowe punkty już dla drużyny z Rybnik? Awizowane składy
Mecz rozgrywany na torze w Ipswich niestety nie obfitował w wiele emocji na torze, a miejscowi już od samego początku demonstrowali swoją dominację nad ekipą gości. Już po trzech biegach przewaga „Wiedźm” wynosiła dwanaście oczek (15:3), przy czym przyjezdni wydawali się być zwyczajnie bezradni. Przełamanie w gonitwie numer cztery dał im Francis Gusts, jednak w pojedynkę tego meczu waleczny Łotysz sam wygrać po prostu nie mógł.
W dalszej części tego pojedynku nadal widoczna była różnica klas na korzyść drużyny gospodarzy. Co więcej, Oxford Spires przez długi czas od wyścigu czwartego nie potrafili dowieźć nawet indywidualnego zwycięstwa. Gusts w swoim kolejnym starcie tego wieczoru tym razem musiał uznać wyższość pozostałych zawodników, dojeżdżając do mety na ostatniej pozycji, zaś Tungate i Janowski nie nawiązywali większej walki z przeciwnikami. Należy podkreślić, że Polak męczył się niemiłosiernie, ostatecznie zapisując na swoim koncie zaledwie 4 punkty w 6 startach.
Kolejna faza rywalizacji nie przyniosła nam większych emocji. W związku z tym „Wiedźmy” bez problemu pokonały ekipę z Oxfordu, powiększając swoją przewagę z biegu na bieg. Najlepszym zawodnikiem po stronie Ipswich Witches był kompletny Danny King, który zanotował 14 punktów z bonusem. Na dodatek, pleców rywali nie oglądał dziś także Jason Doyle (9+3), zaś Tom Brennan (11+3) i Emil Sajfudtinow (11) musieli pogodzić się z wyższością przeciwnika zaledwie jeden raz. W obozie gości podczas tego jednostronnego starcia najlepiej spisał się natomiast Charles Wright, notując 9 oczek w 6 startach.
Dzięki tej wygranej, klub z Ipswich rozpoczął tegoroczne zmagania od bilansu 2-0, pokazując, że jest gotowy do walki o najwyższe cele w tym sezonie. Oxford Spires czeka za to naprawdę sporo pracy, jeśli myślą oni o włączeniu się do walki o medale brytyjskiej Premiership.
Punktacja:
Ipswich Witches – 65
1. Jason Doyle 9+3 (2*,2*,3,2*)
2. Daniel King 14+1 (3,3,3,2*,3)
3. Adam Ellis 10 (3,1,3,3)
4. Tom Brennan 11+3 (2*,3,2*,2,2*)
5. Emil Sajfutdinow 11 (2,3,3,3)
6. Dan Thompson 6+3 (2*,1,2*,1*)
7. Jordan Jenkins 4 (3,0,w,1)
Oxford Spires – 25
1. Rohan Tungate 3 (1,2,d,0)
2. Justin Sedgmen 1 (d,0,0,-1)
3. Charles Wright 9 (1,2,0,2,3,1)
4. Peter Kildemand ZZ
5. Maciej Janowski 4 (1,1,w,1,1,d)
6. Francis Gusts 6 (1,3,-,0,2,-,0)
7. Luke Killeen 2 (0,-,0,1,1,0)



- Żużel. Pomoc Stanisława Chomskiego nie przyniosła skutków
- Żużel. Były mistrz świata wierzy w sukces beniaminka? „Możemy wprowadzić tutaj team spirit”
- Żużel. Paweł Przedpełski po debiucie w barwach Stali Rzeszów. Nowe doświadczenia dla Polaka
- Żużel. Historia, która wraca, jak bumerang „Nie chciałbym dostać w gębę za to, że zmieniłem barwy klubowe”
- Żużel. Triumfowali na inaugurację. Czy zdołają sprawić kolejną niespodziankę?