Przejdź do treści
Aktualności/PGE EKSTRALIGA

Liderzy Stali przyznawali, że otrzymali oferty z innych klubów. „Negocjacje były krótkie”

Stali

Autor: Bartosz Glapiak

Liderzy Stali przyznawali, że otrzymali oferty z innych klubów. „Negocjacje były krótkie”

W okienku transferowym skład aktualnego Drużynowego Wicemistrza Polski uległ znaczącym zmianom. Odejście Bartosza Zmarzlika z macierzystego klubu wywołało konieczność szybkiego podjęcia rozmów z innymi zawodnikami. O negocjacjach z liderami drużyny opowiedział prezes ebut.pl Stali Gorzów, Waldemar Sadowski.

Prezydent Leszna apeluje do PGE Ekstraligi o niezarzynanie samorządów! -„Nie jesteśmy instytucją charytatywną”

Prezes Sadowski w naszym magazynie żużlowym przyznał, że dla niego od czasu pojawienia się plotek na temat odejścia Bartosza Zmarzlika ze Stali kalendarz mocno przyspieszył. Zaznaczył, że w tym czasie był jeszcze szereg innych działań do wykonania w klubie, które wpływały także na wizerunek gorzowskiej Stali. – Sytuacja z Bartkiem sprawiła, że musiałem błyskawicznie siadać do rozmów z zawodnikami. Nie znałem szczegółów wcześniejszych rozmów, jeśli chodzi o sezon 2023 z byłym już prezesem. Musiałem ten temat zacząć od początku – przyznał Waldemar Sadowski.

Sternik ebut.pl Stali Gorzów uchylił rąbka tajemnicy dotyczących rozmów w liderami drużyny. Oznajmił, że negocjacje były krótkie, lecz trudne. Podkreślił, że będąc wcześniej sponsorem klubu miał okazję poznać zawodników, co według naszego rozmówcy ułatwiło osiągnięcie wspólnego porozumienia. – Byłem pewien, że żadnych niespodzianek nie będzie. Po tych ludziach bym się tego nie spodziewał – dodał prezes w rozmowie na kanale Best_Speedway_Tv.

MAGAZYN ŻUŻLOWY Z UDZIAŁEM ROBERTA DOWHANA – kliknij TUTAJ

Co więcej, w trakcie rozmów sami zawodnicy mieli przyznać, że otrzymywali zapytania i oferty od innych klubów. Mowa tu o Andersie Thomsenie i Martinie Vaculiku, wokół których narosło najwięcej spekulacji na temat ich potencjalnego odejścia z drużyny. – Mało tego, słyszałem również, że nawet z innego ośrodka oferta była bardziej interesująca, jednak zawodnik powiedział, że tutaj wie na czym stoi oraz widzi i akceptuje zmiany w klubie. To były szczerze rozmowy – powiedział Waldemar Sadowski.

Reklamy

Fot. Bartosz Glapiak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nasi partnerzy