Krzysztof Mrozek: “To był mecz o życie, bo o to ligowe życie walczyły obie ekipy” oraz podkreślił, że w Gnieźnie jest za dużo nerwowych osób
Aforti Start Gniezno pokonał ROW Rybnik po niezwykle emocjonującym pojedynku przy W25 w eWinner 1 liga żużlowa. Po meczu wypowiedział prezes „Rekinów”, Krzysztofem Mrozkiem dla sportowegniezno.pl
Szef rybnickiego klubu znany jest z niekonwencjonalnych wypowiedzi i ciętego języka, stąd byliśmy ciekawi, jak zareagował na wydarzenia szczególnie z 15.biegu. Przypomnijmy, że z decydującej gonitwy został wykluczony Grzegorz Zengota, a wcześniej sędzia „podziękował” A. Lindbaeckowi karząc go czerwoną kartką, za rzekome kopnięcie Lyagera po biegu. Mrozek uważa, że wykluczenie Grzegorza Zengoty było wątpliwe.
– To był mecz o życie, bo o to ligowe życie walczyły obie ekipy. Gratuluje drużynie z Gniezna, ale mam masę wątpliwości co do wykluczenia Grześka. Na moje się nie ruszył, ale nie chcę za dużo krzyczeć, bo będzie afera. Z decyzjami sędziego się nie polemizuje, ale szkoda, że w tak ważnym momencie padła akurat taka decyzja. Działo się też dużo w parkingu i powiem tak: jest tutaj za dużo nerwowych osób. U nas do budki telefonicznej może podejść każdy, a w Gnieźnie to było niebezpieczne. Były jakieś niepotrzebne zaczepki i nie wiem, dlaczego dochodziło do nich. A jeśli chodzi o naszą sytuację, to mamy teraz problem, bo ten mecz mieliśmy wygrać.
fot. Yno ROW/facebook
- Francis Gusts i Oskar Fajfer z kontuzjami?
- Liga szwedzka na żużlu. Maksym(alny) Drabik, urazy Gustsa i Fajfera [RELACJA]
- 19 lat temu zmarł Rafał Kurmański…
- Żużel. Kapitalne ściganie we Wrocławiu i Częstochowie! Za nami 7 runda U24 Ekstraligi [RELACJA]
- Żużel. Trener po meczu Stal – Unia: Trzeba szybko wyciągać wnioski