Kasprzak i Iversen pomogą w walce o utrzymanie Wybrzeża? Jasny przekaz byłego wicemistrza świata
Autor: Krzysztof Choroszy
Kasprzak i Iversen pomogą w walce o utrzymanie Wybrzeża? Jasny przekaz byłego wicemistrza świata
W niedzielę powody do radości mieli kibice Energa Wybrzeża Gdańsk. Gdańska drużyna podejmowała na swoim torze Texom Stal Rzeszów. Spotkanie to rozbudzało nadzieje na pierwsze zwycięstwo w tegorocznej kampanii Metalkas 2. Ekstraligi. Podopieczni Eryka Jóźwiaka zwyciężyli przeciwko „Żurawiom” i powiększyli swój dorobek punktowy. Ich sytuacja jest w dalszym ciągu ekstremalnie trudna, a między innymi na jej temat po spotkaniu wypowiedział się Krzysztof Kasprzak.
Przed planowaną godziną rozpoczęcia spotkania nad stadionem pojawiła się mocna ulewa, która pogorszyła stan toru. Na szczęście opady w pewnym momencie się zakończyły, a nawierzchnia mogła zostać doprowadzona do stanu pozwalającego się na niej ścigać. Warunki były trudne, ale wszyscy chcieli odjechać to spotkanie. Jak wskazał Kasprzak, prawie cała ich drużyna pojechała na dobrym poziomie.
– Był to ciężki mecz, a dzisiaj był prawdziwy żużel z niełatwym torem. Deszcz padał intensywnie, praktycznie myślano już o nowej dacie spotkania w przyszłą niedzielę, ale jak przestało padać i wyszło słońce, to wszyscy zadecydowaliśmy tutaj, że jedziemy. Tor był trudny, ale wszyscy pojechali praktycznie tak, jak powinni. Juniorzy jeszcze troszkę się poprawią i powinniśmy wygrywać teraz kolejne mecze – przyznał doświadczony żużlowiec w rozmowie z sport.trojmiasto.pl.
Sytuacja Energa Wybrzeża Gdańsk w tabeli Metalkas 2. Ekstraligi uległa poprawie, ale w dalszym ciągu gdańszczanie nie mają praktycznie marginesu błędu. Już w wyjazdowym meczu z Abramczyk Polonią Bydgoszcz w składzie nie było ani Krzysztofa Kasprzaka ani Nielsa Kristiana Iversena. Czy taki scenariusz może powtórzyć się w kolejnych meczach. Na ten temat głos zabrał również wicemistrz świata z 2014 roku.
– Spotkamy się, zadecydujemy, co dalej, czy do końca walczymy, czy jakieś inne będą plany. Na pewno byśmy chcieli jechać z Nielsem do końca i pomóc się utrzymać w lidze – mówił Krzysztof Kasprzak.
W najbliższy weekend ekipę walczącą o pozostanie w Metalkas 2. Ekstralidze czeka kolejne spotkanie. W piątek pojadą oni do Rybnika, gdzie w zaległym meczu siódmej kolejki zmierzą się z miejscowym Innpro ROW-em. Później będą mieli jeszcze dwa mecze, najpierw wyjazdowy z H.Skrzydlewska Orłem Łódź, a na sam koniec sezonu zasadniczego rozgrywek przed własną publicznością zmierzą się z rybnickim ROW-em.
Dołącz do nas na Facebooku! – kliknij TUTAJ
- Żużel. Lebedevs to gwarant spadku z ligi? „U mnie niestety to fakty”
- Żużel. Rusiecki ostro o Stali Gorzów! „Zadłużyć klub na takie pieniądze to istne mistrzostwo świata”
- Oto najnowszy transfer ROW Rybnik! To dwukrotny mistrz świata juniorów
- Timo Lahti zostaje w Unii Tarnów na sezon 2025 w Metalkas 2. Ekstralidze
- Jakub Miśkowiak dużo kosztował GKM Grudziądz. Transfer 23-latka im się opłaci?