Jonas Seifert-Salk: „Myślałem na początku meczu, że wygramy trochę wyżej”
Mało jest takich zagranicznych zawodników jeżdżących w naszym kraju, którzy w tak młodym wieku stają się idolami miejscowej publiczności. Jonas Seifert-Salk to 23-letni zawodnik, dla którego będzie to trzeci sezon w barwach poznańskich „Skorpionów”, przez swoją waleczną postawę na torze, na to miano niewątpliwie zasługuje. W dobrych wynikach drużyny sympatie oczywiście nie grają roli, ale trudno nie spostrzec, że ten zawodnik z roku na rok nabiera coraz większego rozpędu w osiąganiu kolejnych znakomitych rezultatów.
Duńczyk Jonas Seifert-Salk odegrał wielką rolę w osiągnięciu przez poznański klub awansu do tegorocznych rozgrywek 1. Ligi Żużlowej. Rola lidera, jaka mu przypadła poprzez świetne indywidualne wyniki, zupełnie nie zmieniła charakteru skromnego człowieka, jakim jest młody zawodnik ze Skandynawii. W inauguracyjnym spotkaniu z Trans MF Landshut Devils jego jazda wzbudzała największe pozytywne emocje wśród kibiców przybyłych tego dnia na Golęcin. Ekipa ebebe PSŻ Poznań przed tym spotkaniem miała przejechaną zaledwie jedną pełną jednostkę treningową, ale jak się okazało w ostatecznym rozrachunku, nie przeszkodziło jej to sięgnąć po zwycięstwo 48:42.
Duńczyk Jonas Seifert-Salk mimo trudności z brakiem jazdy, a także tych związanych z nawierzchnią toru chwilę przed rozpoczęciem, odkrywa detale, które wskazują na to, że nie każdy obserwator widowiska miał możliwość oceny nawierzchni z bliska. – Fajnie było zrobić parę kółek przed dzisiejszym spotkaniem. Myślę, że tor wyglądał dużo gorzej, niż było to naprawdę. Powiedziałbym, że było całkiem spoko. Był taki sam dla wszystkich. Naprawdę wyglądał gorzej, niż był w rzeczywistości.
Sam zawodnik nie ukrywa też, że liczył przed rozpoczęciem spotkania na lepszy rezultat. – Myślałem na początku meczu, że wygramy trochę wyżej niż sześcioma punktami, ale tor się zmienił i Landshut znalazło lepsze ustawienia w kolejnych biegach. Ja jestem zadowolony ze zwycięstwa. To pierwszy mecz sezonu w pierwszej lidze.
Jonas Seifert-Salk łącznie zdobył w tym spotkaniu trzynaście punktów, walnie przyczyniając się do wygranej, będąc najskuteczniejszym tego dnia zawodnikiem na torze. Ambitny młody zawodnik po cichu liczył jednak na jeszcze lepszy indywidualny rezultat. – Oczywiście, chciałbym mieć dzisiaj 15 pkt, ale nie smuci mnie mój wynik.
Żużlowiec ebebe PSŻ Poznań zapytany o różnicę poziomów między 1 a 2. Ligą Żużlową, reprezentując nadal ten sam klub, nie dostrzega różnić i podkreśla, że to jest kolejny krok w rozwoju jego kariery sportowej. – Tak naprawdę nie czuję zmiany. Myślę, że częściowo dlatego, że jestem w Poznaniu. Ponadto to był mój cel w ubiegłym roku. Po sezonie chciałem iść do 1. Ligi 2023. Myślę, że byłem po prostu gotowy mentalnie na pierwszą ligę.
Foto: Sandra Rejzner
BEST SPEEDWAY TV NA YouTube – CIEKAWOSTKI, NEWSY I WIELE WIĘCEJ
- Francis Gusts i Oskar Fajfer z kontuzjami?
- Liga szwedzka na żużlu. Maksym(alny) Drabik, urazy Gustsa i Fajfera [RELACJA]
- 19 lat temu zmarł Rafał Kurmański…
- Żużel. Kapitalne ściganie we Wrocławiu i Częstochowie! Za nami 7 runda U24 Ekstraligi [RELACJA]
- Żużel. Trener po meczu Stal – Unia: Trzeba szybko wyciągać wnioski