Jonas Jeppesen żali się kibicom i podkreśla, że było miło spędzić weekend w Polsce
Autor: Redakcja
Jonas Jeppesen żali się kibicom i podkreśla, że było miło spędzić weekend w Polsce
Przed meczem w Toruniu, Jonas Jeppesen poinformował swoich fanów w social mediach, że nie wystąpi w meczu i będzie jedynie „Kevlarem”.
Od samego początku za Duńczyka jeździli juniorzy Włókniarza. Lech Kędziora ponownie zdecydował się na taki ruch. 24-latek od początku sezonu nie gwarantuję dużych zdobyczy punktowych i nie sprawiał wrażenia zainteresowanego walką na torze. Za to, Mateusz Świdnicki w minioną środę został indywidualnym mistrzem Polski juniorów, a od razu za nim uplasował się jego kolega z pary Jakub Miśkowiak, więc nic dziwnego, że był zastępowany.
Bartosz Zmarzlik zapowiedział powrót do Moje Bermudy Stali Gorzów
“Nie ma żadnego zaskoczenia. Ponownie nie wyjadę w meczu na tor. Miło było spędzić weekend w Polsce z myślą o sobotnim treningu, który się nie odbył przez padający deszcz” – możemy przeczytać na mediach społecznościowych 24-latka. I wątpliwe jest, że jeszcze zobaczymy w tym sezonie Jeppesen na ligowych torach.
- Żużel. Unia Tarnów wzmacnia się na sezon 2025!
- Żużel. Wielki powrót do Gniezna
- Żużel. Przeszedł operacje u światowej klasy lekarza! Ma nie czuć już bólu!
- Prowadził Włókniarz, a teraz finalizuje transfery w Orzeł Łódź. Skład już skompletowany
- Kaczmarek nie chciał odchodzić z Wybrzeża Gdańsk? Zawodnik cieszy się, że wrócił