Przejdź do treści
Aktualności/PGE EKSTRALIGA/Wywiady

Jakub Krawczyk z dobrym pierwszym występem we Wrocławiu. Sam jednak liczył na więcej

Jakub Krawczyk z dobrym pierwszym występem we Wrocławiu. Sam jednak liczył na więcej
Fot. Roman Biliński

Autor: Krzysztof Choroszy

728x90 Zuzel2024 3x39 042024

Jakub Krawczyk z dobrym pierwszym występem we Wrocławiu. Sam jednak liczył na więcej

Inauguracyjne spotkanie PGE Ekstraligi pomiędzy Betard Spartą Wrocław a NovyHotel Falubazem Zielona Góra przyniosło niesamowitą ilość emocji. Walka o punkty do ligowej tabeli trwała do ostatniego wyścigu. Ostatecznie to gospodarze zwyciężyli w całym meczu, do czego przyczynił się również Jakub Krawczyk, jadący pierwsze starcie w PGE Ekstralidze dla wrocławskiej ekipy. Po zakończonym spotkaniu zapytaliśmy młodzieżowca między innymi o jego występ i o pomoc od bardziej doświadczonych kolegów z drużyny.

Jakub Krawczyk zadebiutował w PGE Ekstralidze w 2022 roku, kiedy to startował w barwach swojej macierzystej drużyny z Ostrowa. W tym sezonie jednak pierwszy raz jedzie w innej ekipie, co oznacza nowe wyzwania dla 20-letniego młodzieżowca. Po pierwszym meczu dla Sparty Wrocław czuł się on bardzo dobrze. Krawczyk wskazał również, że potrzebuje jeszcze trochę jazdy, ale już w najbliższym czasie będzie do tego wiele okazji.

– Czuję się bardzo dobrze. Muszę gdzieś jeszcze troszeczkę pojeździć, żeby się lepiej czuć na motocyklu, bo jeszcze to jest wszystko takie sztywne i nie do końca to wygląda tak, jakbym chciał, ale sezon rusza, będzie dużo jazdy, więc będzie dobrze – mówił po meczu 20-latek.

„Oglądaj PGE Ekstraligę w CANAL+ online od 39zł/mies. przez 3 miesiące!”

W samym spotkaniu młodzieżowiec Sparty zdobył pięć punktów z jednym bonusem, co trzeba uznać za udany debiut w barwach nowej drużyny. Szczególnie że podczas meczów towarzyskich młody zawodnik nie pokazywał się tak dobrze, jak sam by chciał. Na pewno biorąc pod uwagę postawę wszystkich zawodników, był on jasnym punktem swojej ekipy, co sprawiło, że mógł być po meczu zadowolony. Sam chciał jednak zdobyć trochę więcej punktów i widzi miejsce na poprawę swojego wyniku.

– Chciałem tam troszeczkę więcej tych punktów dorzucić, nie będę ukrywał, aczkolwiek patrząc na poprzednie sparingi, treningi, na których było mi naprawdę ciężko, bo to jest początek sezonu i ciężko jest mi się wjechać po prostu, żeby luz na motocyklu, więc myślę, że na to co było to i tak ten dzisiejszy wynik jest zadowalający, ale wiadomo, będę chciał dorzucać jeszcze więcej punktów – powiedział nam Krawczyk.

Mało kto spodziewał się, że Falubaz Zielona Góra tak postawi się drużynie ze stolicy Dolnego Śląska. Wrocławianie nie byli pewni zwycięstwa do ostatniego wyścigu, co dla wielu przed spotkaniem wydawało się mało realne. Można było więc pomyśleć, że gospodarze męczyli się na tak przygotowanym torze. Jakub Krawczyk rozwiał wątpliwości i zapytany o nawierzchnię odpowiedział, że tor przygotowany był tak, jak zaplanowali. Młodzieżowiec na dużą ilość upadków i wykluczeń, które w jego opinii mogły nieco pokrzyżować ich plany na to spotkanie.

– Nie, torek był fajnie przygotowany. Był taki sam jak na sparingu z Gorzowem, tak jak chcieliśmy. Wspólnie gdzieś podjęliśmy taką decyzję i dosłownie tak samo był dzisiaj przygotowany. Falubaz dosyć mocny dzisiaj był. Jarek Hampel z resztą jak i cała drużyna. Też trochę tych wykluczeń upadków. Myślę, że to też na pewno pokrzyżowało trochę nasze plany, ale wygrywamy i myślę, że to jest najważniejsze – stwierdził.

Aklimatyzacja w zespole jest bardzo ważnym elementem, który również wpływa na wyniki zawodnika. Jakub Krawczyk w drużynie ma kilku doświadczonych zawodników Macieja Janowskiego, Artioma Łagutę czy Taia Woffindena. Mogą oni być pomocni dla młodego zawodnika i udzielać cennych rad. O to, czy ma on takie wsparcie, również zapytaliśmy wypożyczonego z Arged Malesy Ostrów młodzieżowca.

– Mogę liczyć na pomoc, od Maćka, Artioma i całej reszty chłopaków, są pomocni. Ja do nich podchodzę, oni do mnie też podchodzą podpowiedzieć różne rzeczy, więc fajnie to wygląda i oby tak było dalej – zaznaczył.

Na kilka dni przed startem ligi Jakub Krawczyk gościnnie wziął udział w meczu towarzyskim swojej macierzystej drużyny, która mierzyła się wtedy z Włókniarzem Częstochowa. Junior kilka razy pojawił się na ostrowskim torze. Na pytanie o występ w Ostrowie 20-latek odpowiedział krótko, że cieszy się z tego, jak przywitali go kibice.

– Zostałem super przyjęty przez kibiców z Ostrowa, więc się cieszę z tego – zakończył.

434213559 122132805200191070 4005920721970027181 n
Fot. Roman Biliński
Junior Sparty
Fot. Paweł Wilczyński

Dołącz do nas na Facebooku! – kliknij TUTAJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *