Jack Holder show! Apator pojedzie do Częstochowy z minimalną zaliczką [RELACJA]
For Nature Solutions Apator Toruń pokonał na własnym torze zielona-energia.com Włókniarza Częstochowa 46:44. W niedzielne popołudnie Anioły do triumfu poprowadził Jack Holder. Po stronie Włókniarza na całej linii zawiedli Leon Madsen i Fredrik Lindgren. W obliczu rewanżu pod Jasną Górą za dwa tygodnie faworytem do zdobycia brązowego medalu nadal pozostają jednak zawodnicy Lecha Kędziory.
W pierwszej serii jak zwykle w szeregach Włókniarza punktowali głównie juniorzy. Dwie trójki przy swoim nazwisku zapisał Jakub Miśkowiak, a trzy oczka z bonusem dorzucił Mateusz Świdnicki. Wśród starszych kolegów jednak tylko Kacper Woryna wszedł dobrze w spotkanie. Wysiłki juniorów zdały się na nic, skoro zaraz po podwójnym zwycięstwie, w takim samym stosunku z parą Przedpełski-Dudek przegrał duet Lindgren-Smektała.
Ku uciesze częstochowskich kibiców po zerze w pierwszym wyścigu na chwilę obudził się Leon Madsen. To na barkach Duńczyka, Kacpra Woryny oraz Jakuba Miśkowiaka spoczywała odpowiedzialność utrzymania minimalnej przewagi Włókniarza w środkowej fazie zawodów. Wśród Torunian brylowali z kolei Paweł Przedpełski i Jack Holder. Nierówno jeździł Patryk Dudek, który w pierwszych czterech startach miał na swoim koncie tylko sześć punktów.
W ostatniej serii przed wyścigami nominowanymi drugie (i jak się potem okazało nie ostatnie) zero w spotkaniu przywiózł Leon Madsen. Jednak to, co stracił Duńczyk, odrobił Bartosz Smektała, który dzisiaj w swoich pierwszych czterech startach przyjeżdżał albo pierwszy, albo ostatni. W drużynie Aniołów na lidera z prawdziwego zdarzenia wyrósł Jack Holder, który przed ostatnim biegiem spotkania miał na swoim koncie aż trzynaście oczek.
Przed biegami nominowanymi minimalną, dwupunktową przewagę mieli goście z Częstochowy. Jak zwykle nie mogli oni jednak skorzystać ani z Jakuba Miśkowiaka, ani z Mateusza Świdnickiego, ponieważ ci już wykorzystali wszystkie swoje regulaminowe starty. Wyścigi nominowane poszły po myśli gospodarzy. W czternastym biegu po raz kolejny zawiedli Leon Madsen i Fredrik Lidngren. Obaj stranieri Włókniarza zaliczyli dziś fatalne występy. Na koniec spotkania kolejną trójkę po świetnej akcji na dystansie zdobył Jack Holder. Australijczyk pożegnał się z kibicami na Motoarenie w najlepszy możliwy sposób – zdobywając aż szesnaście punktów.
Punktacja:
For Nature Solutions Apator Toruń – 46 pkt
- 9. Robert Lambert (2,1*,2*,1*,1,2*) – 9+4 pkt
- 10. Jack Holder (2,3,2,3,3,30 – 16 pkt
- 11. Paweł Przedpełski (1*,3,2,3,2,0) – 11+1 pkt
- 12. ZZ
- 13. Patryk Dudek (2*,1,3,0,0,3) – 9+1 pkt
- 14. Mateusz Affelt (0,0,-) – 0 pkt
- 15. Krzysztof Lewandowski (1,0,W) – 1 pkt
- 16. Denis Zieliński (0) – 0 pkt
zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa – 44 pkt
- 1. Leon Madsen (0,2*,3,0,0) – 5+1 pkt
- 2. Bartosz Smektała (0,3,0,3,2) – 8 pkt
- 3. Kacper Woryna (3,3,2,2,1*) – 11+1 pkt
- 4. Jonas Jeppesen NS
- 5. Fredrik Lindgren (1,1,1*,1*,1) – 5+2 pkt
- 6. Jakub Miśkowiak (3,3,0,2,2) – 10 pkt
- 7. Mateusz Świdnicki (2*1,D,1*,1) – 5+2 pkt
- 8. Kajetan Kupiec NS
fot.
- Dominacja Zmarzlika i pech Dominika Kubery w PGE IMME im. Zenona Plecha
- Pierwszy sparing Cellfast Wilki Krosno oraz trening młodzieży na stadionie w Krośnie
- Anders Thomsen wycofał się z PGE IMME im. Zenona Plecha!
- Nicki Pedersen nie jedzie w PGE IMME!
- Bartosz Zmarzlik dostał zakaz treningów w Gorzowie, zawodnik musiał skorzystać z gościnności Falubazu