Przejdź do treści
Artykuły

Jacek Frątczak o przyczynach słabej frekwencji na stadionach żużlowych

Jacek Frątczak o przyczynach słabej frekwencji na stadionach żużlowych

Autor: Aleksandra Gucia

Jacek Frątczak o przyczynach słabej frekwencji na stadionach żużlowych

Na kanale Best Speedway Tv odbył się magazyn żużlowy. Gościem programu był Jacek Frątczak. Po praktycznie dwóch latach covidowej przerwy, fani czarnego sportu mogą wybrać się na mecze swojej ukochanej drużyny, bez żadnych restrykcji. Jeszcze przed pandemią większość żużlowych obiektów zapełniała się błyskawicznie. Mimo braku ograniczeń frekwencja na niektórych stadionach jest marna. Co jest tego przyczyną?

Nie ma co dyskutować na ten temat, że telewizja zabiera całą masę kibiców, pokazuje to świetnie. Parę dni temu miałem okazję porozmawiać z Grześkiem Walaskiem, który mi powiedział, że te nowe mix-zone to jest rewelacja. Można jeździć i oglądać mecz w telewizji. Na pewno widać dużo więcej. Widzę linię jazdy, mam przekrój całego pola, mam kuchnię, mam wywiady. Oczywiście telewizja za to płaci. Te środki, które są przekazane klubom, w tym sezonie są bez precedensu.

Jednak trzeba zgodzić się z tym, że pójście teraz na stadion to jest wydatek w tej chwili, biorąc pod uwagę zwłaszcza ten rok. Już nie mówiąc o tym, że pandemia wywołała taki efekt, że nie do końca ten stadion jest magnesem, a dwa ekonomia. Tego nie przeskoczymy, to nie jest, tak że bilety są za drogie, ale chodzi o to, że w ogóle trzeba za nie zapłacić. Teraz pójście z rodziną przy takiej inflacji, przy takich kosztach kredytów dla wielu Polaków jest elementem wyboru. I te kilka set złotych wydawanych na przyjemności nie jest dla części społeczeństwa produktem pierwszej potrzeby. Sytuacja ekonomiczna Polaków zmusza ich do tego, że wolą oglądać żużel przed telewizorami – wyjaśnił Jacek Frątczak.

fot. Władysław Czulak/Agencja Wyborcza.pl

Reklamy

1 odpowiedź do “Jacek Frątczak o przyczynach słabej frekwencji na stadionach żużlowych

  1. To bardzo smutne, że czwarta władza (ta żużlowa) emocjonuje się TERAZ 1 i 2 ligą o EL nie wspomnę a nie ma dyskusji na temat tego co nieuchronne- koniec sezonu dla SIEDMIU drużyn ligowych najpóźniej 24 lipca. Wstyd przed całym cywilizowanym światem żużlowym. Jaką nieziemską trzeba mieć inteligencje by wymyśleć takiego potworka ? Od ponad 50 lat interesuję się speedwayem ale czegoś tak niedorzecznego nigdy nie wymyślono. Wzywam poważnych i niezależnych dziennikarzy do wszczęcia ostrej a zarazem rzeczowej dyskusji z decydentami, prezesami klubów i sponsorami , na temat kształtu rozgrywek w Polsce w 2023 r, i następnych. Zaznaczę przy tym ,że nie koniecznie musi dojść do powiększenia lig, by RZ kończyła się w ostatni wekend sierpnia + RF we wrześniu. Byłaby okazja z twarzą wycofać się z play-off dla 6 drużyn.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nasi partnerzy