Przejdź do treści
Aktualności/Metalkas 2. Ekstraliga

Gorąco na linii Oskar Polis-kibice Orła Łódź. Zawodnik odpowiedział sympatykom łódzkiego klubu

Oskar Polis
Fot. Jakub Malec

Autor: Krzysztof Choroszy

Gorąco na linii Oskar Polis-kibice Orła Łódź. Zawodnik odpowiedział sympatykom łódzkiego klubu

Emocje związane z pierwszymi rozstrzygnięciami w PGE Ekstralidze i Metalkas 2. Ekstralidze nadal są obecne wśród kibiców sportu żużlowego. Wielu z nich już wyczekuje kolejnego weekendu pełnego rywalizacji na najwyższym poziomie. Po wydarzeniach z ostatniej kolejki gorąco jest natomiast w Orle Łódź. W obozie łodzian po inauguracji w Rzeszowie jeden z zawodników wdał się w spór z kibicami.

H.Skrzydlewska Orzeł Łódź w sobotę mierzył się z Texom Stalą Rzeszów w ramach pierwszej kolejki 2. Ekstraligi. Łódzka ekipa doznała sromotnej porażki 36:54. Całe spotkanie zostało zdominowane przez rzeszowską Stal, która w świetnym stylu powróciła na drugi poziom rozgrywkowy. Bezpośrednio po zakończonym meczu do dość ciekawych scen doszło w obozie łodzian.

Po zakończeniu rywalizacji zawodnicy Orła udali się pod sektor gości, gdzie kibice przeprowadzili z nimi rozmowę. Jej przebieg został przybliżony w niedzielnym oświadczeniu Stowarzyszenia kibiców FC Orzeł Łódź. W nim możemy przeczytać, że podczas niej najbardziej wyróżnił się Oskar Polis. Jego zachowanie nie zostało jednak dobrze odebrane ze strony kibiców.

– Zaczyna się pyskówka ze strony Oskara Polisa który twierdzi żebyśmy przestali gwiazdorzyć i zjedli Snickersa, i mówi to zawodnik który nic nie pokazał w tym meczu. Wspomniany zawodnik kolejny raz pokazuje, że nie powinien reprezentować naszych barw – czytamy.

Nie jest to pierwsze starcie Polisa z kibicami swojego aktualnego klubu. W oświadczeniu Stowarzyszenia FC Orzeł Łódź przytoczono wydarzenia sprzed ośmiu lat, kiedy to w 2016 roku jako zawodnik Włókniarza Częstochowa „pozdrowił” fanów Orła obraźliwym gestem.

– Tu możemy wrócić do przeszłości gdzie Oskar Polis reprezentował barwy Włókniarza Częstochowy (2016) który w trakcie meczu pokazał łódzkim kibicom środkowy palec (a sezon wcześniej reprezentował nasze barwy). Przed sezonem udzielił wywiadu klubowym mediom Orła, w którym chciał porozmawiać z kibicami o wspomnianej sytuacji. W tym momencie definitywnie nie mamy o czym rozmawiać z danym zawodnikiem który nie szanuje kibiców drużyny w której sam startuje. Jesteśmy tą sytuacją zażenowani. Tacy zawodnicy jak Oskar Polis nie powinni startować w naszych barwach – napisano w oświadczeniu.

Nie trzeba było długo czekać na reakcję samego zainteresowanego, Oskara Polisa, który również odniósł się do sobotniej rozmowy, a także do wydarzeń z przeszłości. W swojej odpowiedzi żużlowiec przyznał, że sytuacja z 2016 roku jest dla niego niezrozumiała, gdyż nie pokazał on nigdy żadnego gestu kibicom jakiegokolwiek klubu. Wyjaśnił on również sytuację, która wydarzyła się zaraz po meczu w Rzeszowie.

Pełne oświadczenie Oskara Polisa

Drodzy kibice po pierwsze sytuacja z roku 2016 jest dla mnie niezrozumiała, nigdy w stronę kibiców żadnego klubu nie pokazałem żadnego gestu,jedynie komu mogę coś gestykulować jest zawodnik z którym rywalizuje

Po 2 sytuacja z wczoraj

Nikt nie chce zaczynać sezonu przegranym meczem jechaliśmy na ciężkim terenie i naprawdę chcemy wygrywać jest to nasza praca za którą dostajemy nie ma co ukrywać nie małe pieniądze . Tym bardziej uważam że zrozumiecie że chcemy punktować zarabiać i wygrywać mimo olbrzymiego stresu i możliwości urazu kontuzji

Po 3 słowo „zjedz snickersa „ było kierowane nie do was kibiców tylko do jednego mocno pijanego delikwenta który poczuł się mocny niepotrzebnie

Dziękuję pozdrawiam widzimy się w sobotę

W następnej kolejce Orzeł Łódź czeka bardzo ważny mecz w kontekście utrzymania w Metalkas 2. Ekstralidze. Na łódzką MotoArenę przyjedzie #OrzechowaOsada PSŻ Poznań, czyli bezpośredni rywal łodzian w walce o pozostanie na drugim szczeblu rozgrywkowym. W Łodzi muszą więc poprawić swoją dyspozycję, jeśli liczą na zwycięstwo w sobotnim starciu. O tym kto będzie lepszy, przekonamy się 20 kwietnia o 16:30.

436935282 1108401613533252 8463906820394074646 n
Fot. Jakub Malec
436316613 1108402570199823 4940665403905458313 n
Fot. Jakub Malec

Dołącz do nas na Facebooku! – kliknij TUTAJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *