Falubaz Zielona Góra z jasnym stanowiskiem wobec U24 Ekstraligi „Uważam, że to jest bardzo dobry produkt”

Autor: Krzysztof Choroszy
Falubaz Zielona Góra z jasnym stanowiskiem wobec U24 Ekstraligi „Uważam, że to jest bardzo dobry produkt”
U24 Ekstraliga w ostatnim czasie stała się jednym z obiektów dyskusji w klubach. Niektóre z nich uważają, że projekt ten powinien zostać zakończony, co przyczyniło się do ogromnych zmian, jakie zobaczymy w nadchodzącej kampanii. Wobec ligi dla zawodników do 24. roku życia płyną również głosy popierające, a jeden z nich należy do Piotra Protasiewicza. Dyrektor sportowy Stelmet Falubazu Zielona Góra jasno wypowiedział się w ostatnim Q&A na kanale YouTube zielonogórskiej ekipy.
Falubaz Zielona Góra w zmaganiach U24 Ekstraligi w minionym sezonie zajął 4. miejsce. W ich zespole pojawiło się kilku dobrych żużlowców jak między innymi Michał Curzytek, który mógł dzięki startom w tej lidze liczyć na systematyczną jazdę. Ponadto w przyszłym sezonie w barwach Moto Myszy pojadą utalentowani William Cairns i Mitchell McDiarmid. Zielonogórzanie pokazują, że poważnie traktują te rozgrywki, a dowodem na to są również słowa Piotra Protasiewicza.
– Byliśmy na spotkaniu parę dni temu. Z prezesem i z dyrektorem. Byliśmy jedynym klubem, który zdecydowanie jest na tak rozgrywek U24. Uważam, że to jest bardzo dobry produkt, który daje możliwość rozwoju, trenowania, jeżdżenia. Zobaczymy, co będzie, jeśli chodzi o sezon 2026, ale ja jestem osobiście jak najbadziej za tym, aby te rozgrywki były nadal utrzymane – mówił dyrektor Falubazu.
W najbliższej kampanii zielonogórski klub żużlowy będzie dysponował również silnym ogniwem w postaci swoich juniorów. W zespole pozostał bowiem Oskar Hurysz, a zimą stało się jasne, że dołączy do niego Damian Ratajczak wypożyczony z Fogo Unii Leszno. Formacja młodzieżowa Falubazu Zielona Góra prezentuje się bardzo dobrze na tle innych ligowych rywali, a świadomi jej mocy są również w klubie.
– Ja bym sobie życzył, aby zawodnicy tych wszystkich formacji juniorskich i tych najmłodszych przejechali sezon cało i zdrowo. Ci najmłodsi na pewno będą lepszymi żużlowcami po sezonie. Jeśli chodzi o tę parę podstawową juniorską, czyli o Oskara i Damiana, to jestem przekonany i bardzo w to wierzę, że będziemy mieli i mamy na dzień dzisiejszy na papierze jedną z najmocniejszych formacji w PGE Ekstralidze – przyznał Piotr Protasiewicz w klubowym Q&A.
W zespole pojawił się nie tylko Damian Ratajczak, ale również jeden z najlepszych zawodników PGE Ekstraligi Leon Madsen. Duńczyk potrafi prezentować się ze znakomitej strony i mieć wpływ na swoją drużynę. W Zielonej Górze można było nieco obawiać się jego charakteru i sytuacji, o których słychać było w minionej kampanii z obozu byłego zespołu Madsena. Piotr Protasiewicz kontaktował się już z nowym liderem Moto Myszy i jasno określił warunki współpracy.
– Współpraca dopiero się zacznie. Na razie jest kolorowo i wesoło. Ale z drugiej strony pamiętajmy jedno, jest to zawodowiec, różne głosy były. Ja miałem już parę rozmów z Leonem. Leon wie, że jest na chwilę obecną jednym z liderów drużyny Stelmet Falubaz Zielona Góra, ale też jednym z kilku zawodników, także ja jestem od tego, żeby zawodnicy mieli jak największy komfort, jeżeli chodzi o przygotowanie toru. Oni będą decydowali, jaki tor będą chcieli, ale to nie jeden zawodnik, a cała drużyna będzie jednakowo traktowana.



- Żużel. Pomoc Stanisława Chomskiego nie przyniosła skutków
- Żużel. Były mistrz świata wierzy w sukces beniaminka? „Możemy wprowadzić tutaj team spirit”
- Żużel. Paweł Przedpełski po debiucie w barwach Stali Rzeszów. Nowe doświadczenia dla Polaka
- Żużel. Historia, która wraca, jak bumerang „Nie chciałbym dostać w gębę za to, że zmieniłem barwy klubowe”
- Żużel. Triumfowali na inaugurację. Czy zdołają sprawić kolejną niespodziankę?