Żużel - Najnowsze Aktualności

Przejdź do treści
Aktualności żużlowe/PGE EKSTRALIGA

Wiktor Przyjemski wróci do Bydgoszczy w przypadku awansu Polonii? Sprawa nie jest oczywista

Wiktor Przyjemski
Fot. Jakub Malec

Autor: Redakcja

Wiktor Przyjemski wróci do Bydgoszczy w przypadku awansu Polonii? Sprawa nie jest oczywista

Sobota została zapamiętana głównie przez trzeci finał Indywidualnych Mistrzostw Polski w Lublinie, który podobnie do całego cyklu padł łupem Macieja Janowskiego. Inną bardzo istotną informacją były wieści dotyczące przyszłości najlepszego polskiego młodzieżowca Wiktora Przyjemskiego. Komunikat swojego klubu skomentował sam zainteresowany.

Orlen Oil Motor Lublin wczoraj odkrył karty i uciął wszelki spekulacje na temat kolejnego swojego zawodnika. Wiele mówiło się bowiem o przyszłości 19-latka w kontekście transferów do innych klubów żużlowej Ekstraligi. Tymczasem w sobotę lublinianie poinformowali, że Wiktor Przyjemski pozostanie w ich drużynie na przyszły sezon. Jest jednak jeden warunek. Mianowicie w przypadku Abramczyk Polonii Bydgoszcz sytuacja może ulec zmianie.

Z miejsca komunikat Motoru stał się bardzo głośnym i szeroko komentowanym tematem w środowisku żużlowym. Wiele osób zastanawiało się, jak będzie wyglądała sytuacja w przypadku, jeśli rzeczywiście Abramczyk Polonia Bydgoszcz awansuje do PGE Ekstraligi. Sytuację postanowił przybliżyć sam zainteresowany, który w rozmowie z Grzegorzem Drozdem wyjaśnił, jak wygląda porozumienie z klubem.

– Porozumienie zostało podpisane. W przypadku awansu Polonii Bydgoszcz porozumienie się rozwiązuje i mam prawo wyboru, gdzie będę w przyszłym sezonie jeździł – mówił w wywiadzie opublikowanym na profilu w serwisie X Grzegorza Drozda.

Przejście do Bydgoszczy w przypadku ich awansu nie jest więc rzeczą pewną. W przypadku awansu „Gryfów” Przyjemski będzie mógł bowiem wybrać klub, ale nie jest powiedziane, że na pewno będzie to drużyna Polonii, o czym młodzieżowiec powiedział w filmie poniżej.

MAAS 260724 21
Fot. Marta Astachow
Wiktor Przyjemski
Fot. Kazimierz Kożuch

Dołącz do nas na Facebooku! – kliknij TUTAJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *