Żużel. Co z występem Janusza Kołodzieja w Debreczynie? Zawodnik zabrał głos
Żużel. Co z występem Janusza Kołodzieja w Debreczynie? Zawodnik zabrał głos
Lider Fogo Unii Leszno od kilku tygodni przechodzi rehabilitację po drugiej kontuzji w tym sezonie, której doznał podczas spotkania w Grudziądzu. W sobotę odbędzie się pierwsza runda cyklu SEC, sam żużlowiec odpowiedział czy są szansę na jego występ w tych zawodach.
Bardzo pechowo dla Janusza Kołodzieja rozpoczął się sezon 2024. Najpierw jeszcze w marcu w Gorzowie podczas sparingowego pojedynku doznał złamania mostka, a kilka tygodni później w Grudziądzu podczas spotkania czwartej rundy PGE Ekstraligi upadł na tor i skutki były dużo poważniejsze niż poprzednio, ponieważ u lidera Fogo Unii stwierdzono zwichnięcie stawu ramiennego i złamanie guzka większego. Od tego czasu Kołodziej przechodzi rehabilitację, by wrócić na tor.
– Chciałbym w tym tygodniu zrobić kilka próbnych kółek i spróbować swoich sił na motocyklu i wtedy zadecydujemy, jak to wszystko dalej będzie wyglądało. Nic nie będzie jednak robione na siłę, bo kontuzja była poważna. – mówi Kołodziej dla Radia Elka.
Już w najbliższą sobotę 8 czerwca rozpocznie się cykl Indywidualnych Mistrzostw Europy, walka o medale zainaugurowana zostanie w węgierskim Debreczynie. Nadal nie wiadomo co z występem Janusza Kołodzieja. Przed rokiem 40-latek opuścił pierwszą rundę w Częstochowie i pomimo tego zdołał sięgnąć po brązowy medal. Jeśli sytuacja znowu się powtórzy to na pewno żużlowiec Fogo Unii marzenia o złotym krążku będzie musiał przełożyć na następny sezon.
– Chciałbym bardzo, ale na wtorkowe południe wszystko to jest jednym wielkim znakiem zapytania, bo zdrowie jest najważniejsze i nie chciałbym takim startem czegoś jeszcze pogorszyć. Wiem, jak jestem potrzebny także swojej drużynie, ale zdrowy. – przyznał.


MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV
- Żużel. „On chodzi do mediów i płacze”! Kowalski uderza w Cierniaka za kulisami serialu
- Żużel. Tom Brennan po groźnym wypadku w USA! Operacja zakończona sukcesem
- Żużel. Przemysław Pawlicki bezbłędny w Kalifornii! Pokonał Łagutę i Janowskiego
- Żużel. Prezes Włókniarz Częstochowa z dużą szczerością! Nie obiecuje cudów
- Żużel. Patryk Dudek zaskakuje szczerością! „Być dobrym człowiekiem – to ważniejsze niż medale”