Biegi nominowane wyłoniły zwycięzcę! Wyrównane spotkanie w Malilli. Podsumowanie meczu Dackarna Malilla – Lejonen Gislaved
W czwartek 19 maja na G&B Arena w ramach 3. kolejki Bauhaus-Ligan rozegrane zostało spotkanie pomiędzy Dackarna Malilla a Lejonen Gislaved. Spotkanie do samego końca dawało dużo emocji, ponieważ zwycięstwo rozstrzygnęło się dopiero w ostatnich biegach. Ostatecznie wygraną może cieszyć się zespół gości (44:46). W spotkaniu udział wzięło aż pięciu Polaków. Dwóch z nich reprezentowało gospodarzy, a dokładniej Maciej Janowski oraz Wiktor Trofimow Jr. Natomiast po stronie gości walczyli Bartosz Zmarzlik, Patryk Dudek i Maksym Drabik.
Już od początku widać było, że zawody nie mają jednego faworyta. Kiedy któryś zespół wygrywał bieg, zaraz przeciwnik wyrównywał wynik. Takie sytuacje zdarzyły się wielokrotnie, a pierwsza z nich zaistniała w biegach 3 i 4. Podczas trzeciej tego dnia gonitwy rewelacyjnie zaprezentował się Maksym Drabik, który w wielkim stylu wrócił do ścigania w lidze szwedzkiej. Polak na wyjściu z pierwszego łuku po zewnętrznej wyprzedził Jacoba Thorsella dowożąc trójkę. Dodatkowo za jego plecami Oliver Berntzon również próbował, atakował Szweda. Bieg skończył się wygraną Lejonen 2:4.
Przewaga gości, nie trwała długo, ponieważ w kolejnej walce Maciej Janowski wraz z Ludvigiem Lindgrenem wyrównali wynik. Świetne ściganie można było zaobserwować w biegu numer 6. Po fatalnym starcie Bartosza Zmarzlika, na prowadzenie niespodziewanie wyszedł Casper Henriksson, jednak nie na długo. Osiemnastolatek popełnił błąd na drugim łuku, a to spowodowało, że wylądował na ostatniej lokacie. Nie on jeden stracił pozycję w tym wyścigu. Rozpędzony Polak wykorzystał pomyłkę Thorssella, a później również Trofimowa, odbijąc pierwsze miejsce.
Przed biegiem 10 goście mieli 2 punkty więcej od gospodarzy, ale Dackarna z pomocą pecha nie pozwoliła na jej powiększenie. Kiedy na przodzie stawki jechał Rasmus Jensen, drugi był Thoernblom, a z tyłu na trzeciej Patryk Dudek, to właśnie dawało remis. Niestety nieszczęście dopadło Polaka i ten złapał defekt. Wynik znowu się wyrównał. Do samego końca nie było wiadomo, kto zostanie zwycięzcą. W biegu 14 jak i 15, pierw goście wygrali 1:5, ale w kolejnym starciu to gospodarze zdobyli 4 oczka, ale to okazało się za mało. Ostatecznie sukces odnieśli zawodnicy Gislaved.
Najlepszymi zdobyczami punktowymi w zespole z Malilli pochwalić się mogą Rasmus Jensen (14pkt) oraz Maciej Janowski (13pkt.), zaś w drużynie Lejonen liderem został Bartosz Zmarzlik. Świetnie zaprezentował się Maksym Drabik, dla którego te spotkanie było pierwszym po powrocie do Ligi szwedzkiej. Polak zapisał przy swoim nazwisku 10 oczek z bonusem.
Punktacja:
Dackarna Malilla – 44 pkt.
1. Rasmus Jensen – 14 (2,3,2,3,3,1)
2. Luke Becker – Zastępstwo zawodnika
3. Jacob Thorssell – 8+2 (1*,2,1*,2,1,1)
4. Wiktor Trofimow jr – 4+1 (0,2,1*,1,0,0)
5. Maciej Janowski – 13 (3,0,3,3,1,3)
6. Ludvig Lindgren – 3 (2,1,0)
7.. Sammy Van Dyck – 2+1 (1*,0,1)
Lejonen Gislaved – 46 pkt.
1. Bartosz Zmarzlik – 14 (3,3,2,3,3)
2. Jeremia Thelaus – 0 (-,-,-,0)
3. Oliver Berntzon – 6+1 (1,1,2,0,2*)
4. Maksym Drabik – 10+1 (3,2,3,2*,0)
5. Patryk Dudek – 9 (2,3,d,2,2)
6. Mathias Thoernblom – 3+1 (0,0,1*,2)
7. Casper Henriksson – 4+1 (3,0,0,0,1*)
fot. lejonen.se
- Wiadomo kiedy pierwszy wyjazd na tor w Gdańsku
- Trener Unii Tarnów wierzy w swoją drużynę
- Sajfutdinow po pierwszym treningu: To jest drużyna z potencjałem na walkę o mistrzostwo Polski
- Pierwszy sparing na korzyść Falubazu. Enea Falubaz Zielona Góra – Fogo Unia Leszno 48:42
- Andrzej Lebiediew nie lubi jeździć w parze z Vaclavem Milikiem