Artiom Łaguta tęskni za Speedway Grand Prix! Jego przerwa od cyklu trwa już bardzo długo

Autor: Kuba Majer
Artiom Łaguta tęskni za Speedway Grand Prix! Jego przerwa od cyklu trwa już bardzo długo
Artiom Łaguta to obecnie jeden z najlepszych żużlowców świata, jednym z najlepszych na świecie niemogący jeździć w cyklu dla najlepszych na świecie. Dla ludzi nieinteresujących się żużlem może wyglądać to komicznie i niezrozumiale jednak taki jest fakt. Łaguta, mimo iż jeszcze niedawno zdobył tytuł IMŚ to obecnie o samym udziale w cyklu może jedynie marzyć. Wszystko to przez trwającą w dalszym ciągu wojnę na Ukrainie.
Poziom cyklu Speedway Grand Prix z roku na rok spada, co źle wpływa na rozwój dyscypliny. Dominacja, jaką obecnie pokazuje Bartosz Zmarzlik jest niezwykle imponująca i pokazująca kto jest najlepszym żużlowcem na świecie. Dużą wadą jest jednak to, że obecnie w cyklu nie ma żużlowca, który byłby w stanie go zatrzymać a takim byłby Artiom Łaguta. Nie jest w stu procentach, powiedziane, że na pewno by Zmarzlikowi ten tytuł odebrał, jednak byłby godnym rywalem w walce o tytuł. Tego jednak na razie się nie doczekamy, co najmniej do zakończenia trwającej wojny.
Nie raz była mowa w środowisku żużlowym, by zawodnikom rosyjskiego pochodzenia przyznać tak zwaną flagę neutralną, jednak prawdopodobnie do niczego takiego nie dojdzie. Można jednak myśleć, że sam zawodnik byłby chętny na taką opcję. Na pewno jego wielkim marzeniem jest powrót do cyklu SGP co po raz kolejny pokazał w swoich mediach społecznościowych udostępniając swoje zdjęcie podczas świętowania zdobycia tytułu mistrza świata z takim podpisem:
Najbardziej niezapomniany moment w żużlu. Mistrzostwo Świata 2021. Czekam na ten moment ponownie.
Mimo iż Łaguta byłby bardzo mocnym konkurentem w walce o najwyższe miejsca indywidualnych mistrzostw świata, to nie dostanie takiej możliwości w nadchodzącym sezonie. Środowisko żużlowe jest mocno podzielone w kwestii czy Rosjanie powinni zostać dopuszczeni do mistrzostw świata, lecz jak na razie zwyciężają osoby przeciwne takiemu rozwiązaniu.



- Żużel. Pomoc Stanisława Chomskiego nie przyniosła skutków
- Żużel. Były mistrz świata wierzy w sukces beniaminka? „Możemy wprowadzić tutaj team spirit”
- Żużel. Paweł Przedpełski po debiucie w barwach Stali Rzeszów. Nowe doświadczenia dla Polaka
- Żużel. Historia, która wraca, jak bumerang „Nie chciałbym dostać w gębę za to, że zmieniłem barwy klubowe”
- Żużel. Triumfowali na inaugurację. Czy zdołają sprawić kolejną niespodziankę?
Czekaj czekaj tylko się nie posraj!!!!!