Cud nad Wisłokiem się nie wydarzył… ARGED MALESA Ostrów Wlkp. w Ekstralidze!
Tylko najwięksi optymiści mogli wierzyć, że w niedzielne popołudnie żużlowcy drużyny Cellfast Wilki Krosno odrobią 30 pkt. stratę z pierwszego finałowego meczu, który tydzień temu odbył się w Ostrowie. Pomimo tego, że była to misja z tych “impossible”, krośnieńscy fani tłumnie stawili się na swoim stadionie by dopingować swoje ukochane Wilki i podziękować im za wspaniały sezon. Na mecz wybrała się też spora grupa kibiców z Ostrowa.
Już pierwsza seria wyścigów potwierdziła, że żużlowcy z Ostrowa nie pozwolą sobie wydrzeć awansu. Choć w biegu otwarcia zwyciężył T. Musielak, to tuż za nim byli ostrowianie, O. Berntzon i N. Klindt. Bieg juniorski był do przewidzenia, a w nim S. Szostak i J. Krawczyk nie dali szans miejscowym. W trzeciej gonitwie gospodarze odgryźli się za sprawą V. Milika oraz udanie atakującego na kresce A. Lebiediewa. W 4 biegu błysnął M. Szczepaniak, który najpierw wyprzedził S. Szostaka a następnie T. Gapińskiego. Biegi kolejno 3:3, 1:5, 5:1, 3:3 i wynik 12:12.
Drugą serię od podwójnego zwycięstwa rozpoczęła para przyjezdnych w osobach T. Gapińskiego i O. Berntzona. W 6 biegu N. Klindt poradził sobie z A. Lebiediewem, a trzeci był P. Hansen. W biegu siódmym mieliśmy groźnie wyglądający wypadek T. Musielaka, którego w bandę próbował wkomponować G. Walasek za co został z niego wykluczony. W powtórce zwyciężył popularny Tofik, a młody J. Krawczyk uporał się z M. Szczepaniakiem. Biegi kolejno 1:5, 2:4, 4:2 i na tablicy wyników 19:23.
Bieg ósmy wygrywa A. Lebiediew, za plecami którego przyjeżdżają O. Berntzon i T. Gapiński. W kolejnym wyścigu N. Klindt nie dał szans T. Musielakowi, a uwikłany w walkę z P. Hansenem, M. Szczepaniak upadł na tor. W biegu 10 oglądaliśmy najpierw zderzenie S. Szostaka z G. Walaskiem, czego następstwem było skandaliczne zachowanie juniora z Ostrowa, który szukał przerwania biegu. Na swoje nieszczęście nie zauważył, że G. Walasek zjechał swoim motorem na murawę krośnieńskiego stadionu. Za swoje zachowanie młody ostrowianin zobaczył czerwoną kartkę. W powtórce wygrywa V. Milik przed A. Lebiediewem. Biegi kolejno 3:3, 2:4, 5:0 a wynik 29:30.
Bieg 11 bezapelacyjnie wygrywa T. Musielak przed T. Gapińskim, którego 2 pkt. przypieczętowały awans ostrowian do Ekstraligi. W gonitwie 12 z dobrej strony pokazał się P. Wojdyło, który objechał zarówno P. Hansena jak i J. Krawczyka. W biegu 13 O. Berntzon wygrywa z A. Lebiediewem i J. Kvechem. Biegi kolejno 4:2, 3:3, 3:3 a na prowadzeniu Wilki 39:38.
Biegi nominowane rozpoczęli od podwójnej wygranej V. Milik z P. Wojdyło, którzy ograli N. Klindta i P. Hansena. W gonitwie ostatniej najpierw tzw. “dzwona” zaliczył J. Poczta, który pojawił się pierwszy raz na torze, a w powtórce kolejne podwójne zwycięstwo padło łupem J. Kvecha i A. Lebiediewa. Biegi kolejno 5:1, 5:1 i zwycięstwo krośnian 49:40 na osłodę tego finału. Drużyna z Ostrowa została uhonorowana okolicznościowym pucharem a na stadionie rozpoczęła się wspólna z kibicami feta.
Po 24 latach drużyna z Ostrowa wraca do elity polskiego speedwaya. Jest to awans jak najbardziej zasłużony, bo choć początek sezonu ostrowianie mieli trudny i pechowy, pozbierali się i byli drużyną kompletną. Podkreślić należy tu znakomitą jazdę ostrowskich juniorów, którzy w tym roku zostali trzecią siła w tej kategorii wiekowej w kraju. Przed nimi bardzo ciężkie zadanie, bo skompletowanie składu na to by efektywnie walczyć w najwyższej klasie rozgrywkowej będzie szalenie trudne. Niemożliwym wydaje się wyciągnięcie wartościowego raidera z którejkolwiek drużyny. Do tego wróble ćwierkają, że Ostrów opuści najlepszy zawodnik U-24 w eWinner 1 Lidze, P. Hansen. Cóż życzę drużynie Arged Malesa jak najlepiej, bo w zabetonowanej Ekstralidze potrzebny jest powiew świeżości.
fot. własne
- Jacek Ziółkowski po fatalnym spotkaniu w Grudziądzu “Zabrakło punktów wszystkich zawodników poza Zmarzlikiem i Cierniakiem”
- Żużel. Czy dla Oskara Palucha należała się żółta kartka? Festiwal upadków w Lesznie
- Żużel. Relacje zarządu z kibicami w Gorzowie
- Chris Holder poirytowany polskimi juniorami i sędziowaniem
- Żużel. Kibice mogą odetchnąć z ulgą. Lider bez złamań