Apator Toruń z szokującym ruchem. Kibice okazują swoje niezadowolenie!
Autor: Nikodem Kamiński
Apator Toruń z szokującym ruchem. Kibice okazują swoje niezadowolenie!
KS Apator Toruń w ostatni piątek przegrał rywalizację w dwumeczu z Orlen Oil Motorem Lublin, co poskutkowało, iż klub z grodu Kopernika ma przed sobą jeszcze jedno domowe spotkanie. Obecnie nie wiadomo kto będzie rywalem toruńskich Aniołów, lecz wszystkie znaki na niebie, wskazują, iż po raz trzeci na toruńskiej Motoarenie w tym sezonie zagości drużyna Ebut.pl Stali Gorzów, która przegrała na swoim stadionie z Betard Spartą Wrocław.
PGE Ekstraliga interweniuje! Nowy termin spotkania półfinałowego
Działaczy z Torunia satysfakcjonować mogą wyniki frekwencyjne z ostatnich spotkań. Tendencja jest stopniowo rosnąca, szczególnie względem początku sezonu, a podczas ostatniego domowego spotkania na toruńskiej Motoarenie zasiadło 13486 widzów, co przekłada się, iż licząc od czasów po covidowych, jest to najlepszy wynik frekwencji w zawodach ligowych. Stadion przy ulicy Pera Jonssona 7 zapełnił się w prawie 87%.
Widząc te wyniki toruńscy działacze, chcący pójść za ciosem podnieśli ceny biletów na ostatnie spotkanie. Szokujące jednak okazały się rozmiary podwyższenia cen wejściówek na stadion. Bilet normalny kosztujący 90 złotych oraz ulgowy kosztujący 60 złotych. To względem ubiegłego rocznego meczu o brąz, aż o 25 złotych, co jest dużą podwyżką. 22 września o godzinie 16:30, swoje ostatnie spotkanie domowe odjedzie Apator Toruń, ponieważ to na ten dzień jest zaplanowany pierwszy mecz o brązowy medal drużynowych mistrzostw Polski.
- Gala PGE Ekstraligi za nami! Do kogo powędrowały Szczakiele?
- Landshut Devils na dłużej z Włochem w składzie! Zawodnik zyskał zaufanie klubu
- Znamy pełną listę uczestników Turnieju o Łańcuch Herbowy! Na starcie wiele ciekawych nazwisk
- Stal Rzeszów wzmacnia sztab szkoleniowy! Nowy trener pomoże młodym zawodnikom
- Żużel. Spowodował tragedię, a teraz ma wrócić do ścigania?