Żużel. Kolejny zawodnik Fogo Unii Leszno kontuzjowany? Pechowe urodziny Maurice’a Browna

Żużel. Kolejny zawodnik Fogo Unii Leszno kontuzjowany? Pechowe urodziny Maurice’a Browna
We wtorek rozegrano 9 rundę U24 Ekstraligi. Enea Stal Gorzów wygrała na własnym torze z Duda Development Ciesiółka Auto Group Unią Leszno 52:38. Niestety, zawodów do udanych nie zaliczy dzisiejszy jubilat – Maurice Brown. W swoim trzecim biegu zaliczył groźnie wyglądający upadek, po którym był niezdolny do dalszej jazdy.
Do incydentu doszło w 8 biegu. Brown dobrze wystartował, lecz w pierwszym łuku drugiego okrążenia nie opanował motocykla, który wyciągnął go na zewnętrzną i uderzył w bandę. Po chwili lekarz zawodów zbadał Australijczyka i zabronił mu wyjazdu na tor.
Młody zawodnik za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazał, że uda się na szczegółowe badania – Dziękuję wszystkim za życzenia urodzinowe, niestety w swoim trzecim biegu dzisiaj miałem wypadek i jedziemy do szpitala w Lesznie. Boli mnie pachwina i nadgarstek. Trzymam kciuki, żeby to nie było nic poważnego. – poinformował Australijczyk.
Przypomnijmy, że 19-latek zadebiutował już w PGE Ekstralidze. W spotkaniu z Tauron Włókniarze Częstochowa wystartował w 1 biegu, ale nie zdobył żadnego „oczka”. W obozie leszczyńskim kontuzjowanych jest jeszcze czterech zawodników, lecz do pełni sił wraca już Janusz Kołodziej. Wszystko na to wskazuje, iż kapitan Fogo Unii Leszno pojedzie w najbliższym spotkaniu.
W awizowanym składzie na piątkowy pojedynek Fogo Unii Leszno z Platinum Motorem Lublin znajduje się Maurice Brown. Na odpowiedź, czy dzisiejszy jubilat wystąpi w kolejnym starciu w PGE Ekstralidze, będziemy musieli trochę poczekać.
MAGAZYN ŻUŻLOWY – kliknij TUTAJ
- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
- Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”