Przejdź do treści
Aktualności/PGE EKSTRALIGA

Żużel. Wielkie emocje w starciu Sparty z Falubzem „Ja od razu podchodziłem do tego meczu, że będzie naprawdę trudne spotkanie”

Żużel
Fot. WTSSpartaTV

Autor: Krzysztof Choroszy

728x90 Zuzel2024 3x39 042024

Żużel. Wielkie emocje w starciu Sparty z Falubzem „Ja od razu podchodziłem do tego meczu, że będzie naprawdę trudne spotkanie”

Piątkowe inaugurujące spotkanie PGE Ekstraligi pomiędzy Betard Spartą Wrocław a NovyHotel Falubazem Zielona Góra przyniosło bardzo wiele emocji. Nie byliśmy pewni wyniku do samego końca. Ostatecznie to wrocławianie sięgnęli po zwycięstwo bardzo nietypowym wynikiem 47:41. Po meczu lider gospodarzy Artiom Łaguta opowiedział o nim w rozmowie z mediami klubowymi Sparty.

Zielonogórzanie mocno postawili się gospodarzom, czego mało kto się przed spotkaniem spodziewał. Dla Sparty była to bardzo trudna inauguracja, gdyż do ostatniego biegu nie byli oni pewni tego, że uda im się wygrać na Stadionie Olimpijskim. Wrocławianom udało się domknąć spotkanie. Sam Łaguta po meczu mówił, że wcześniej już spodziewał się trudnego meczu.

– Ja od razu podchodziłem do tego meczu, że będzie naprawdę trudne spotkanie, bo było widać, że jest mocna drużyna, w Ekstralidze nie ma słabych drużyn i tak wyszło, że w dzisiejszych zawodach byli bardzo mocne i bardzo wyrównane, ale widowisko mi się wydaje, że całkiem fajne – powiedział dla mediów klubowych lider drużyny z Wrocławia.

„Oglądaj PGE Ekstraligę w CANAL+ online od 39zł/mies. przez 3 miesiące!”

W samym meczu Artiom Łaguta był najlepszym zawodnikiem swojej drużyny. Rosjanin z polskim paszportem zdobył 14 punktów, gubiąc w całych zawodach tylko jedno „oczko”. Widać było, że jest on bardzo szybki, co świadczy o tym, że jest w świetnej dyspozycji. Inauguracja dla Łaguty była więc fantastyczna, a on sam był bardzo zadowolony ze swojego występu.

– Jestem bardzo zadowolony. Pierwszy raz w swojej karierze w pięciu biegach czternaście punktów zrobiłem we Wrocławiu, także jestem zadowolony. Myślę, że jestem na dobrej drodze. Najważniejsze tak jak mówię, nie ja muszę jeździć zawsze dobrze, tylko cała drużyna musi wygrywać, dlatego że jestem tu i żeby pomagać całej drużynie, a z siebie jestem zadowolony, także dziękuję Panu Ryszardowi Kowalskiemu za takie dobre silniki.

Następny mecz Betard Sparta Wrocław pojedzie w Częstochowie, gdzie zmierzą się z miejscowym Włókniarzem. W zeszłym roku wrocławianie zdecydowanie pokonali częstochowian pod Jasną Górą wynikiem 51 do 39. Na pewno w tym sezonie bardzo chcieliby powtórzyć scenariusz. Ich lider dobrze zapatruje się na to spotkanie, a jak wspomina lubi jeździć po tamtejszym owalu.

– Tor w Częstochowie bardzo mi pasuje, bardzo lubię ten tor. Zazwyczaj tam jeździłem dobrze, także lubię jeździć tam. Będziemy starali się tam, też jedziemy o wygranie, także będziemy walczyć.

432874418 7542350789136225 8830084299547608109 n
Fot. Łukasz Wilk
434838862 7632759633428673 8068974886918332061 n
Fot. Łukasz Wilk

Dołącz do nas na Facebooku! – kliknij TUTAJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *